O WARSZTATACH PRAKTYKI RUCHU - OGÓLNIE

"Praktyka Ruchu w Tańcu Ulicznym" czy inaczej "Praktyka Ruchu" jest warsztatem tanecznym powstałym jako następstwo idei i sposobu rozwoju tanecznego, który opisuje w książce o takim samym tytule. Warsztat jest prezentacją praktycznych przykładów zastosowania wiedzy zawartej w książce, oraz jej potężnym rozwinięciem. Na tyle potężnym, że zawartość książki to tylko 30% warsztatowej wiedzy...


Praktyka Ruchu przygotowana jest pod kątem szeroko pojętego tańca, nie ogranicza się do konkretnych styli. To zbiór wyselekcjonowanych i sprawdzonych ćwiczeń. Polega na pracy z dwoma głownymi filarami tanecznymi pierwszy odnosi się do jedynej własności jaką posiadamy, czyli naszego ciała. Atletyczne podejście do świadomości ciała i rozumienia ruchu uczy jak dbać o narzędzie, którym pracujemy. Natomiast drugi dotyczy ducha, rozumu, zrozumienia świata i emocji. Traktuje o tym, że wyćwiczone ciało bez wglądu w serce, umysł i zrozumienia swojej tanecznej natury jest tylko narzędziem... niczym więcej.


Celem warsztatu jest zwrócenie uwagi na istotność tych dwóch aspektów, oraz dążenie do ich połączenia za pomocą ruchu.



Natalia K Twoje warsztaty są dla mnie takim sztosem, że o rany rany! Spełniają wszystkie moje wymagania i pod względem pedagogicznym (aj coś tam się pouczyło o tym na tym awf-ie) i potrzeb rozwoju tanecznego! Mocną stronę tych warsztatów jest ich niestandardowa forma (przynajmniej ja się z taką nie spotkałam ) to jest połączenie animacji z dużą ilością tańca. Wydaje mi się, że dzięki temu łączą ludzi nie tylko w stu procentach zajaranych tańcem ale także wciąga w ten klimat ludzi spoza tego świata. Mocnym punktem warsztatów jest Twoje świeże podejście i to, że czuć, że sam masz duży warsztat i wiele widziałeś i chcesz przekazać esencję tego co najlepsze! (mega mega mega) ....kolejna pytanie i odpowiedź . Podoba mi się w tych warsztatach to, że czytają mi w myślach moich potrzeb ...ostatni warsztat "ciało" no bomba! Czegoś takiego potrzebowałam (nie szukałam bo nawet nie wiedziałam gdzie) Słabe jest to, że mam teraz dużo różnych misji do wykonania (niekoniecznie takich które chce, lecz muszę zrobić ) i panicznie boję się że terminy kolejnych warsztatów mi nie podpasują (tragedia, koszmar nocy sennej, i inne kataklizmy) Jako prowadzący możesz zrobić bardo pożyteczną rzecz czyli ..nie zmieniaj swojego postępowania i czyń to co czynisz! Albowiem bardzo się to DLA mnie podoba. Twoje warsztaty uczą mnie totalnie nowego podejścia do tańca i tym samym nowego podejścia do lekcji wf gdzie nie trzeba cały czas ganiać za piłką żeby rozwiną wszystkie zdolności motoryczne przez taniec! Piękna rzecz, naprawdę piękna rzecz! Nauczyły też mnie większego szacunku do ciała (kolejny raz widać jak warsztat ciało był mi potrzebny) Pokazały mi jak ludzie potrafią się przed sobą otworzyć podczas muzyki i tanca (warsztat z kreatywności) Jejkuuuuuuu!!!! Normalnie morze rzeczy, które dają Twoje warsztaty świadczą o tym, że to musi trwać!!!!!!!!!!! Świat stał się lepszy ...tak jest! Świat, bo "jak kochać to całym sobą, jak kraść to miliony" ...więc dalej kradnij te serca miliona osób!

Julita P Warsztaty są naprawdę mega pod każdym względem, nie ważne czy jest nas mało czy dużo zawszę było super. Dużo wynosiłam z tych warsztatów i każde z nich wnosiły coś do mojego tańca, ale też życia. Jest mega atmosfera, dużo uczą i zawsze dużo z nich wynoszę. Z całego serca poleciłabym je wszystkim!!! Nauczyły mnie, że w tańcu najważniejsza jest kreatywność na co wcześniej nie zwracałam uwagi, wiem że w tańcu można wykorzystać wszystko co tylko sobie można wyobrazić. Jestem mega zadowolona i nie żałuję że brałam udział w takich warsztatach.

Natalia K Warsztaty, zajęcia z Tobą to coś naprawdę zajebistego. Bardzo mnie jarają! Można poznać wielu innych ludzi których mają pasję do tańca, spędza się miło czas. Podoba mi się Twoje podejście, to jak się angażujesz aby nas czegoś nauczyć. Uczysz, dajesz energię, motywację, radość.

Aleksandra K Hej!! Dla mnie warsztaty były mega, a przede wszystkim podobało mi się to że panowała na nich luźna i przyjemna atmosfera. Nauczyłam się na nich właśnie takiego luzu i bardzo chętnie jeszcze bym się do ciebie wybrała.

Wiktoria Z Dzień dobry Panie Jamniku! Uważam że warsztaty to był najlepszy czas jak mogłam spędzić te momenty, będąc w gronie Pana! Jestem bardzo szczęśliwa że mogę się uczy od tak bardzo utalentowanej osoby! Uważam że każdy warsztat był bardzo pracowity i pomocny aby udoskonalić swoje ruchy. Również żeby odkryć swoje możliwości w nim i po prostu kreatywnie sie nim bawić! Ma Pan wielką wiedze na ten temat i bardzo doceniam, że Pan robi to co kocha i o czym ma pojęcie także nic dodać nic ująć! Czekam na kolejne warki i z wielką chęcią wbijam aby po raz kolejny łezka w oku sie pojawiła ze mogłam sie z Panem spotkać i uczyć! Mentalnie czuje w głębi siebie, że w tańcu mogę pokazać uczucia i emocje! Bardzo lubię słuchać kiedy Pan daje jakieś porady lub po prostu tłumaczy!

Szczerze muszę przyznać że od czasu obozu jest Pan moja inspiracja i mam nadzieje ze tak już zostanie na długi, długi czas! Słabych strony w warkach- po prostu nie ma. Owszem warki polecam wszystkim aby tak jak ja mogli się jarac ze znowu Pana zobaczyli! Wiadoma sprawa ze warsztaty mnie dużo nauczyly, przede wszystkim dokładnego ruchu czy po prostu jakich kroków użyć, gdy skończą się pomysły. Co więcej żeby urozmaicić nasz taniec za pomocą tego magicznego niewidzialnego kijka, z pozoru wydawało mi się to dziwne lecz sprawdza się mega! Nauczyłam sie również izolacji czy tańczenia w każdą możliwą stronę i również na różnych poziomach! A to wszystko dzięki Panu! To właśnie Pan otworzył mi oczy i pokazał co to znaczy taniec, jak można zaciekawić kogoś swoim tańcem,a przede wszystkim otworzył mi drogę do tańca! Jestem niezmiernie wdzięczna, że poznałam tak niesamowita osobę o wielkim talencie i złotym sercu! Przesyłam mnóstwo radości i żeby Pan nadal zarażał innych do tego pięknego tanecznego świata! Pozdrawiam Wiktoria!

Julia Ż Takie warsztaty są mega spoko. Już miałam okazję być na takich warsztatach i mi się mega spodobały. Podoba mi się w tych warsztatach to, że mogę poćwiczyć nad własnym ciałem i jakie ono ma możliwości. Słabych stron moim zdaniem nie ma. Z pewnością każdemu mogłabym je polecić. Te warsztaty mnie dużo nauczyły między innymi swojej świadomości ciała i kreatywności.

Natalia K Te warsztaty bardzo podobały mi się ze względu na to, że tworzymy wszyscy jedność, że możemy się łączyć, bawić tym. Świetne było to ćwiczenie z meblami z Ikei, bo można uznać to za zabawę w pewnym sensie, ale również widać, że muzyka i rytm pełnia ogromna role w naszym życiu, oby więcej takich ćwiczeń!

Alekcandra C Bardzo jarają mnie te warsztaty, bo mogę spotkać się na nich z ludźmi którzy są dla mnie jak rodzina i wspólnie z nimi tańczyć i dzielić się tym wszystkim, mocną strona jest to że każdy jest do siebie bardzo dobrze nastawiony, Pan ma wielki dar takiego sensownego i szczerego (czasem do bólu) mówienia, uważam, że te warsztaty są bardzo dobre dla tancerzy i nie tylko, żeby poszerzyć ich wiedzę oraz świadomość w tańcu. Ja nauczyłam się właśnie świadomości swojego ciała, jaki mam zakres ruchu itd. Warsztat jest jak najbardziej godny polecenia innym osobom. Atmosfera jest wspaniała i taka rodzinna, te warsztaty są również taka odskocznią od życia codziennego, więc jak najbardziej chciałabym kolejną serię!

Katarzyna S Takie warsztaty mi się bardzo podobają. Według mnie mocne strony tych zajęć to fakt, że rozwijają kreatywność, można nauczyć się jak urozmaicać swój taniec przez np. tańczenie w jednym poziomie lub używanie poszczególnych ruchów, jak podczas tańca nawiązywać kontakt z innymi, pomagają być bardziej pewnym siebie w tańcu i po prostu bawić się tańcem. Myślę że ciekawe byłyby ćwiczenia dzięki którym tancerz będzie bardziej kontrolował poszczególne części swojego ciała. Uważam że warsztaty są godne polecenia dla innych. Te warsztaty nauczyły mnie że tańcem trzeba się bawić, że można go urozmaicać przez np. udawanie wody, ognia, spadających liści itp oraz, że powinno się próbować nowych sposobów na przedstawienie czegoś tańcem i szukać swoich granic ruchowych i je poszerzać.

Aaelia K Powiem, że mi naprawdę podobają się te zajęcia. Zawsze kiedy z nich wychodzę naprawdę mam zupełnie inny dzień niż zawsze. Zawsze się mega cieszę kiedy mówisz, że zajęcia będą już niedługo poprostu serce mi się cieszy. Bardzo podobają mi się takie kroczki do wolnych piosenek. Przykładowo pływając w powietrzu. To jest cudne! Warsztaty nauczyły mnie, żeby nie patrzeć na innych co o tobie myślą. Pierwszy raz wystąpiłam przed taka gromada ludzi których nie znam i nie wstydziłam się, co jest dla mnie bardzo trudne. Więc ogółem spędzanie czasu z tobą albo nawet prowadzenie tych zajęć jest dla mnie mega ważne.

Marta Lisowska Dla mnie warsztaty z praktyki ruchu przyniosły niesamowicie dużo. Nie byłam nawet świadoma jak wiele zmieni to w moim postrzeganiu tańca i nie tylko. Nauczyłam się ogromu faktów o moim ciele, o którym zaskakująco mało wiedziałam jak się okazuje. Dzięki warsztatom udało mi się wprowadzić do mojego tańca wiele urozmaiceń i udoskonalonej techniki, poszerzyć horyzonty, ale też otworzyć się na nowe. Moje serce podbiło ćwiczenie z rekwizytami, choć niestety akurat na tym warsztacie mnie nie było to z tych obozowych oraz tych organizowanych wcześniej w Passa Passa wyniosłam w tym zakresie masę pomysłów i staram się je rozwijać. Dzięki Tobie, uświadomiłam sobie, że taniec nie kończy się na krokach i choreografiach, a to właśnie ten najbardziej oczywisty ruch czyni dobrego tancerza o ile dąży się do jego rozwoju i doskonalenia. Od czasu praktyk czerpie z tańca coraz więcej radości i każdego dnia odkrywam więcej powodów do uśmiechu.

Dorota F To ja napisze takze w imieniu mojej siostry. Są to warsztaty zupełnie inne od tych, w których miałyśmy okazje brać udział. Są one jednymi z trudniejszych bo trzeba sie na nich przełamać i często wyjść ze swojej strefy komfortu. Chyba właśnie to jest w nich najlepsze i tego bardzo chce sie uczyć. Bardzo podoba mi sie ze biorą w nich udział osoby tańczące rożne style i w rożnym wieku, bo to tez w jakiś sposób możliwość poznania czegoś nowego. Ciężko mi wymienić jakieś słabe strony. Chyba z mojej strony ich po prostu nie ma. Zajęcia te uczą mnie kreatywności, której mi często brakuje i tej bardzo ważnej dla mnie śmiałości. Ogólnie bardzo lubię brać udział w warsztatach prowadzonych przez pana i czekam na następne.

Wiktoria G Takie warsztaty jarają mnie niesamowicie, klimat jaki na nich panuje czyli współpraca między sobą, zżytość to jedna z rzeczy którą uwielbiam. Nie potrafię wymienić rzeczy, które mi się nie spodobały lub które mi się nie przydały. Nauczyłam się na każdych warsztatach czegoś nowego i z każdych zapadło mi w pamięci to co przyda mi się i mojej dalszej karierze tanecznej.

Wiktoria S Pomimo tego że byłam tylko raz warsztaty baaardzo mi się podobały. Ich mocną stroną jest na pewno możliwość otworzenia swojej wyobraźni, spróbowania kreatywnego myślenia w tańcu. Myślę że największym minusem jest mała sala (świetnie by było gdyby dało się ją zmienić). Jako prowadzący może Pan dawać mi i innym tancerzom duuużo jarania się tańcem, wsparcia w próbowaniu nowych kroków i technik oraz dawania pomysłów na otwarcie się w tańcu. Warsztaty są jak najbardziej godne polecenia a nauczyły mnie otwartości i tworzenia wszystkiego z określonego tematu. Opinia płynie prosto z serduszka! Gorąco pozdrawiam!

Julita K Takkk, takie warsztaty mnie strasznie, strasznie jarają. Bardzo rozwijają z różnych stron np. kreatywność - te warsztaty zaczęły rozwijać w nas to co mamy tak naprawdę w środku, czyli to czego być może boimy sie pokazać, bo myślimy, że to jest beznadziejne, a te warsztaty pokazały że to co czujemy to co chcemy to możemy pokazać. Natomiast warsztaty o ciele - pokazał,y które części naszego ciała są stabilne, a które manualne, nad którymi częściami musimy więcej pracować, i na które części ciała musimy bardziej uważać. Jeśli chodzi o słabe strony takich warsztatów, to hmm myślę ze ich nie ma haha. Bardzo mi się podobał sposób prowadzenia zajęć to ze osoby dorosłe mogły poczuć sie jak dzieci podczas zabawy na warsztatach, kreatywność '' sam pomysł na realizację był niesamowity, nie ma chyba niczego w tym słabego, zawsze są pozytywy, chociaż słaba strona była trochę sala, ponieważ nas było dużo, a sala była mała troszkę. Co pan by mógł zrobić dla mnie? hmmm.. myślę ze po prostu więcej prowadzić takie warsztaty z nieziemska energia jaka pan posiada. To jest bardzo zrozumiałe ze można nie mieć humoru bo jednak życie nie jest idealne haha. Taaak warsztaty są bardzo godne polecenia innym, sama osobiście polecałam haha. Warsztaty mnie rozwinęły w kreatywności, nauczyły mnie bardzo dużo o ciele, na co muszę uważać. Nigdy przedtem o tym nie słyszałam, nauczyły mnie z tym oddechem, nawet poprawiły moja pewność siebie pokazania sie w nowym miejscu z trochę innymi ludźmi. Myślę ze udało mi się pomóc!!

Ola Niedziela Pana warsztaty są bardzo fajne i bardzo otwierają wyobraźnie i patrzenie tak jakby inaczej na świat. Najbardziej mi się podobało to jak działaliśmy wyobraźnia w różny sposób jak otwieramy się do innych osób i oczywiście do tańca . Poznałam, że mogę więcej w tańcu niż potrafię , warsztaty nauczyły mnie właśnie więcej żeby bardziej rozwijać swoją wyobraźnie i przelewać ja na mój taniec i bardzo mi się podobały i oczywiście mówię każdemu o pana warsztatach bo są warte przyjazdu i spędzenia fajne czasu.

Ola Sz Dzień dobry! W tych warsztatach na których byłam czyli Kreatywność i Ciało podobało mi sie naprawdę duużo rzeczy. Min. to, że wszyscy tancerze byli razem zgrani, nie patrzyli na umiejętności tylko na to, że łączy ich wspólna pasja (przynajmniej tak odczulam), patrząc na innych moglam porównać swój taniec i zwrócić uwagę (w warsztatach Ciało) nad czym mam. kontrole, co robie bez zastanawiania sie, a co sprawia mi trudność. Warsztaty te były jedne z lepszych na których byłam bo dawały bardzo dużo teorii w praktyce, porad, wskazówek i świadomości ruchowej. W Kreatywność liczyła sie głównie zabawa! Najlepsze dla mnie bylo ćw z przedmiotami i tym ze pan powiedział by zastanowić sie w jakich sytuacjach czujemy muzykę i robimy groove(nwm jak sie pisze) i naprawdę to u mnie zadziałało. Muzyka tez byla bardzo dopasowana i niektóre kawałki byly warte Shazamu. Super było to, że pan był bardzo skupiony nad tym co robi, co mówi ze to było przemyślane i kreatywne i inne w dobrym znaczeniu. Jedyne co bym zmieniła to może godzina, może mniejsza grupa bo czasem nie było miejsca na jakieś kroki. Warsztaty które w przyszłości mogłyby mięć miejsce to np. cos związanie z feelingiem , jak dobrze sie wczuć w hiphop, break, jakis fajny układzik. Praktyka ruchu, która zawsze w pana wykonie jest zarabista! Warsztaty są jak najbardziej godne polecenia, niech ludzie wiedzą co tu sie u nas dzieje!

Ola K Dzień dobry. Mi się warsztaty podobały i to nawet bardzo, słabych stron chyba nie miały. Warsztaty zdecydowanie są godne polecenia. Myślę że nauczyły mnie one wykorzystywać jeden przedmiot na wiele sposobów, a w tańcu być niezależną od dostępnej przestrzeni.

Julia Sz Hej, praktyka ruchu naprawdę zmieniła moje podejście do tańca, już nie był to tylko wysiłek fizyczny, ale przemiło się w największą pasję i pomogło mi nauczyć się cieszyć z tańca w 100%. Dziękuję za to bardzo, jeżeli chodzi o mój ulubiony rodzaj praktyki to zdecydowanie OPEN MIND, jest to coś czego żaden instruktor nie pokazał mi wcześniej. Każdy warsztat jest wyjątkowy na swój sposób i nie mam w nim słabszych stron moim zdaniem. I oczywiście, że są godne polecenia! Jest jeden minus, ostatnio było zdecydowanie za krótko, ale mam świadomość, że to nie zależy od Ciebie. To by było na tyle, naprawdę robisz kawał dobrej roboty! Pozdrawiam.

Małgorzata Opat „Dla mnie była to masa praktycznych ćwiczeń, które wcale nie są łatwe i choćby dlatego chcę je dołączyć do moich indywidualnych ćwiczeń - zatrzymanie po szerokim ruchu, taktowanie, wykorzystywanie przedmiotów pomocniczych - jakby współtańczenie z elementami otoczenia, orientowanie się i otwieranie na przestrzeń. No i odzwierciedlanie ruchem uczuć i wydarzeń.
To, że w taniec wplatane były elementy rozciągania, albo raczej rozciągając się nie przestawaliśmy tańczyć, to, że opowiadaliśmy tańcząc, żegnaliśmy się tańcząc pogłębia (oprócz sprawności) poczucie, że można żyć tańcząc, to nie musi być odrębny element naszej rzeczywistości, ten taniec nie ustaje, podczas gdy my wykonujemy codzienne zajęcia. Po drugie - nasze życie i nasza osobowość wzbogacają nasz taniec, który nie jest kwestią jedynie techniki.
Praktyka była dla mnie innowacją nie tylko dlatego, że większość warsztatów, jakie wybieram, to stricte oriental, ale właśnie - mimo, że oriental jest tańcem bardzo emocjonalnym, to jednak na lekcjach skupiam się na technice lub opanowaniu nowych ruchów i sekwencji, a wyrażanie wprost emocji przez taniec to coś, czego łatwo unikam. Na Twojej praktyce to była istota. Nawet tyle na ile się otworzyłam wystarczyło, żebym później nie mogła w nocy zasnąć, bo emocje jakie wydobyłam nadal mocno krążyły. Twoje metody bardzo działają! Z chęcią poleciłabym praktykę innym tańczącym i też sama wzięła udział ponownie. Pozostaję bezkrytyczna, bo to co robisz, robisz dobrze.
Dzięki za zapał, zaangażowanie i otwartość. To był wspaniale wykorzystany czas. Mam przekonanie, że dla mnie bardzo pomocny. Bardzo się cieszę, że Cię poznałam i mogłam się od Ciebie uczyć.”

Martyna Ćwiklińska „Wyjątkowe, świetnie poprowadzone zajęcia, które połączą twoją duszę z ciałem w zupełnie innym wymiarze. Uświadamiają potęgę emocji i przekazu. Godne uwagi i polecenia!”

Magda Łyczak „Uwielbiam nie tylko Twoja ksywke! Dziękuję za te rozkminy ktore z pewnoscia wplynely nie tylko na moj rozwoj taneczny ale i duchowy! Ciesze sie ze Praktyka Ruchu odbyła sie w koncu w Lublinie i to w tak bliskim mi miejscu ;) Świetne warsztaty dla każdego tancerza, gwarantowany indywidualny rozwój."

Dżesika Wolińska

"Warsztaty z „Praktyki ruchu w tańcu ulicznym” poprowadzonych przez Jamnika, to jedna z najlepszych rzeczy jakie możemy zrobić dla swojego ciała, jak również umysłu. Nie jest to jedynie trening, który angażuje nasze ciało.. jest to dodatkowo trening mentalny, o którym często się zapomina bądź wynika z niewiedzy na ten temat.


Miałam możliwość być na tych zajęciach wielokrotnie i za każdym razem prowadzone są w sposób niekonwencjonalny i interesujący. Warsztaty te wzbogaciły mnie o nową wiedzę i przede wszystkim motywacje – prawdziwy zastrzyk energii. Pokazały mi z czego „składa” się taniec i w jaki sposób powinnam pracować nad moim ciałem, by lepiej nad nim panować i wyrażać poprzez to siebie. Ćwiczenia rozwijają moją kreatywność i indywidualność. Dzięki tym zajęciom dostrzegłam swoje mocne i słabe strony, przez co mogę popracować nad tym co mi nie do końca wychodzi oraz szlifować to, co czyni mnie w tańcu wyjątkową. Warsztaty te również dają mi duuuużo radości ponieważ jednoczą tancerzy różnych styli tanecznych i poprzez zabawę uczą - co sprawia, że trening jest niezwykły i odpowiedni dla każdego, niezależnie od wieku!


Polecam również książkę, w której odnalazłam odpowiedzi na wiele pytań a przede wszystkim Roberta!.”

Izabela Cisz (Get Crunk - Trawniki) „Bardzo mi się podobało, bo były to inne warsztaty niż wszystkie. Nie uczyliśmy się żadnych kroków, tylko poznawania siebie i swojego ciała. Trudno powiedzieć, czego było mało każde warsztaty są w jakiś sposób inne.”

Paulina Stanisławek (Funky Fame - Milejów) „Mi się warsztaty na serio podobały, bo nigdy nie myślałam o emocjach w taki sposób. I podobało mi się to, jak mieliśmy pokazać wolność w tańcu, bo to też było dla mnie czymś zupełnie nowym, na serio fajne uczucie. Ogólnie warsztat dał mi trochę do myślenia szczególnie o tym, że przez taniec można naprawdę dużo pokazać.”

Dawid Marzec "Warsztaty niesamowicie rozwijające ciało i umysł, każdy powinien wybrać się na "Praktyke Ruchu" i rozwinąć świadomość ciała, improwizacje. Książka jest napisana świetnie ! Każdy tancerz powinien ją mieć! Mega inspirujące i pozytywne doświadczenia z warsztatem i książką. Pozdrawiam i dziękuje”

Artur Kozik "Warsztat bardzo ciekawy i rozwojowy. Rozpoczęty od jednej z najlepszych rozgrzewek, jakie doświadczyłem w życiu. Każde ćwiczenie zarówno fizyczne, jak i psychiczne tworzyło całokształt, który sprawiał, że po wyjściu byłeś tancerzem o wiele bardziej doświadczonym i zaawansowanym. Pobudzanie wyobraźni i kreatywności jest czymś, co w tańcu zanika na rzecz dostosowania się. Praktyka ruchu w Chełmie była wolna od tych wszelkich komercyjnych pobudek, i to również samo w sobie było plusem, bo trafili tam jedynie Ci, którzy naprawdę zasłużyli na to by tam być i na to by mówić, że kochają taniec.”

Alaksandra Olek "Zajęcia pomagają dostrzec, wydawałoby się oczywiste rzeczy na które nie zwracamy na codzień uwagi. Wymagają od nas myślenia i pobudzenia wyobraźni co bardzo szybko wpływa na nasz ruch. Cudowni ludzie, najlepsza muzyka no i oczywiście dużo na prawde dobrego tańca. Dzięki Jamnik za stworzenie czegoś takiego”

Paula Staniec "Warsztaty uważam za bardzo udane, Robert prowadzi je w interesujący sposób, przyciąga do siebie młodzież i wszystko jest na luzie. Najbardziej podobały mi się ćwiczenia, w których dostawalismy różne motywy np wody i każdy musiał na swój sposób to zinterpretować przez taniec. Zapamiętałam sporo kroków, bo też były fajnie dobrane, gdybym miała okazję poszłam na jeszcze więcej.”

Dominika Mikołajczyk "Jak dla mnie były to jedne z lepszych zajęć na jakich byłam, naprawdę. Różniły się całkowicie od innych. Mimo że brałam udział w Twoich zajęciach z młodszymi i starszymi, to nie robiliśmy tego samego, ani przez chwilę nie było nudno, ćwiczenia się nie powtarzały :) a co najważniejsze, myślę że wiele osób się na nich otworzyło. Zdałam sobie sprawę jak wiele rzeczy składa się na sam taniec. Teraz, czytając Twoja książkę, zrozumiałam w czym każde ćwiczenie miało nam pomóc, nawet zwykłe żabki na podłodze miały swój cel ;) i ogromny plus również za końcówkę zajęć, gdzie chyba każdemu zakręciła się łezka w oku. Często instruktorzy zapominają o takim treningu mentalnym, a wydaje mi się, że ma również wielkie znaczenie. Dałeś mi wielką ilość motywacji, wiem co i jak ćwiczyć, jak wiele pracy mnie czeka, za co bardzo Ci dziękuję.”

Karolina Iwanicka (Funky Fame - Milejów) "Mi się zawsze podoba to ćwiczenie ze zmianą stacji. Wiadomo, najbardziej męczące były ćwiczenia wzmacniające rąk, nóg, ale wydaje mi się, że chyba najbardziej się przydały w sumie to raczej nie mam się, do czego przyczepić. Zabawa wybranym ruchem, zmienianie go na swój sposób - idealne! Co do ćwiczeń wytrzymałościowych na samym początku, to chyba nie mam co mówić, bo często robimy je na treningach. Wielkie wrażenie też na mnie wywarła zabawa z karteczkami, gdy mieliśmy zatańczyć jak byśmy się znajdowali w miejscu zaprezentowanym na kartce to tak jakby rozwinęło w pewien sposób moją kreatywność:) najbardziej zapamiętałam chyba taniec z chustą, balonem i tak dalej - żeby nie walczyć z własnym ciałem - i to się mi się bardzo przydaje. I jeszcze - nie pamiętam czy to był ten warsztat, ale coś mi świta z rysowaniem kresek do muzyki. do tej pory tego nie ogarnęłam i osobiście -nie wiem, o co chodzi. I to tyle, ogólnie było mega pozytywnie! 5!”

Agnieszka Michałowska (Funky Fame, SQUEEZE) "14 lutego 2015 – jest dla mnie datą przełomową. Był to jeden z ważniejszych dla mnie dni i nie ma to żadnego związku ze Świętym Walentym. Zacznę od tego, że dzień poprzedzający zakończyłam treningiem oraz dosyć poważną rozmową na temat tego, czego oczekuję od tańca, od siebie, gdzie ja siebie w nim widzę. Skończyło się na obietnicy, że następnego dnia na warsztacie prowadzonym przez Jamnika z okazji premiery jego książki „Praktyka ruchu w tańcu ulicznym” dam z siebie wszystko, wyrzucę z siebie wszystko to co mi zalega na serduchu. I tak też zrobiłam. Warsztat był podzielony na dwie części. Pierwsza była głównie dużym wysiłkiem fizycznym, ale nie największym wyzwaniem. Chociaż zakwasy były tak okropne, że po ponad roku je doskonale pamiętam. Druga część była oparta o rozwój kreatywności, o pokazywaniu emocji w tańcu. I wtedy się otworzyłam. Robiliśmy ćwiczenia w grupach, ale ja nie pamiętam z jakimi osobami, czy co te osoby robiły - tak bardzo skupiłam się na sobie i swoich emocjach. Po zakończeniu warsztatów jeszcze bardzo długo myślałam i bardzo długo to przeżywałam, doszłam do konkretnych wniosków i zaczęłam powoli zmieniać swoje życie. Minął ponad rok. Może się wydawać, że to bardzo krótko. Ja patrząc teraz na miniony rok widzę jak bardzo moje życie się zmieniło i podporządkowało mojej pasji do tańca. Jestem bardzo wdzięczna Robertowi za tego kopniaka w tyłek bo śmiało mogę powiedzieć, że dzięki temu moje życie jest takie jakie jest. ""

Weronika Stanisławek (Funky Fame - Milejów) „Najbardziej podobało mi się to ostatnie ćwiczenie z pokazywaniem tańcem miejsca - było mega trudne, ale tak jak Kara pisała rozwinęło kreatywność i ogólnie nigdy nie zdawałam sobie sprawy, że poprzez taniec można coś takiego zrobić. Podobało mi się też to ćwiczenie z emocjami co były 4 stacje - fajnie, że robiliśmy to w grupach bo dzięki temu jakoś łatwiej mi było te emocje pokazać. Te ścieżki z ćwiczeniami były też bardzo męczące, (szczególnie te małe podskoki w pozycji do pompek), ale wiadomo, że się przydają. W ćwiczeniu z chustkami i balonami podobało mi się, że z każdym przedmiotem było inne flow i trzeba było je wyczuć - mega pomocne. Zaskoczyło mnie trochę to pisanie na kartkach do rytmu, nie wiedziałam, że może nam to tak pomóc w jego wyczuciu. I to chyba wszystko, ogólnie to mi się bardzo podobało i oby więcej takich warsztatów.”

Sprawdź jakie warsztaty posiadamy w ofercie:

F L O W - Ż Y C I A

Flow ma naprawdę wiele znaczeń. Podczas tego warsztatu zajmiemy się tylko jednym z jego aspektów. Głównym założeniem warsztatu jest określenie „flow” w perspektywie „wpływu” - wpływu wszystkiego na wszystko. Każdy traktuje flow jako płynność, każdy powtarza, że wszystko płynie.


Jednak podczas tego pędu, świata, życia i czasu warto zwrócić uwagę, że wszystko co płynie opiera się również o wzajemne oddziaływanie, zmiana w jednym miejscu, wpływa na zmianę w drugim i tak bez końca.


Sprawdzimy, jak wzajemnie na siebie oddziałujemy. Poszukamy wspólnego flow, będziemy falować, śmiać się i rozwijać.


Przygotuj się na przypływ.


K R E A T Y W N O Ś Ć

Słowo „kreatywność” pochodzi od łac. Creatus – czyli tworzyć lub po prostu kreować, a ideą tworzenia jest budowanie czegoś nowego, czegoś czego jeszcze nie było. To tworzenie na bazie idei, pomysłu, a z kolei jakość i innowacyjność pomysłu bierze się z właśnie z zasobów kreatywności.


Każdy tancerz jest swojego rodzaju kreatorem, kreuje siebie w oczach świata i kreuje wizję tego jak w przyszłości będzie wyglądał taneczny świat. Udaje mu się to dzięki umiejętności określanej jako "kreatywność". Kreatywność to umiejętność wykorzystania tego co posiadasz w możliwie najlepszy sposób. To właśnie dzięki kreatywności możemy nieszablonowo wykorzystywać nasze umiejętności.


Podczas warsztatu postaramy się rozbudzić twoją kreatywność. Jak powszechnie wiadomo kreatywność uchodzi za cechę wrodzoną – i jest to prawda. Jednak tak jak w przypadku mięśni, które bez treningu zanikają tak i tutaj potrzeba treningu by utrzymać ten aspekt w „formie”.


Kreatywność jest rozumem naszego ruchu, przygotowanie motoryczne ciałem, a przygotowanie techniczne jakością.


C I A Ł O

Warsztat, podczas którego skoncentrujemy się na jedynej materialnej rzeczy, z którą się rodzimy, żyjemy i umieramy – na naszym ciele. Jest to też dla nas tancerzy narzędzie pracy, które jest cudem samym w sobie. Wymaga uważności i dbałości. Nauka wykonywania pracy tym narzędziem to nieustanny proces, nigdy nie kończąca się opowieść.


Periodyzacja szczytu formy, rola oddychania, automasaż czy rola stabilizacji to tylko niektóre z tematów jakie poruszymy na tym warsztacie.


Zadbamy o nasze ciała, zwrócimy na nie uwagę. Spędzimy z nimi trochę czasu sam na sam i mam nadzieję, dowiemy się jak jest to przyjemne.


Top