Mechanizm Wyparcia

Pozostały nam kwestię dotyczące powstrzymywania negatywnych myśli. Najprostszym sposobem jest tzw. mechanizm wyparcia. Nasz umysł nie jest w stanie myśleć w tej samej sekundzie o dwóch rzeczach na raz, działa jak procesor komputera. Możesz myśleć np. o długopisie i o tym co działo się wczoraj, szybko ale "na przemian". Nie możesz pomyśleć o tym, co się działo wczoraj i o długopisie w tej samej chwili. Mam nadzieję, że wiecie co mam na myśli. Właśnie z tego powodu, gdy się zamyślimy nie wiemy, co się dzieje w naszym otoczeniu. To dlatego, iż jedna myśl zawsze wypiera drugą. Zapewne każdy z was miał jakiś problem, z którym się borykał i w pewnej chwili zapomniał o nim na jakiś czas. Wcale nie zapomnieliście o problemie, po prostu zaczęliście myśleć w tym czasie o czymś innym - im szybciej zdacie sobie z tego sprawę tym lepiej. Tak to właśnie działa.

Teraz tylko pozostaje pytanie, na które nadal nie otrzymaliście odpowiedzi: „Jak mam używać tego mechanizmu wyparcia?” Jak mam zapomnieć coś przykrego skoro zazwyczaj jest tak, że jeśli się staramy o czymś zapomnieć to taka myśl, takie wydarzenie pozostaje w naszej pamięci, natomiast gdy strasznie chcemy coś zapamiętać to zazwyczaj najnormalniej w świecie o tym zapominamy.

Dokładnie w tym pytaniu otrzymaliście już odpowiedz (o jakości pytań też będzie), jednak przybliżmy trochę ten temat. Sprawa jest prosta, odwracamy to wszystko do góry nogami! Co mam na myśli? Czy ktoś z was kiedyś mówił do siebie w ten sposób: „kurde obym tylko tego nie zapomniał”, „to dla mnie takie ważne, muszę to zapamiętać!” itp. Zapewne każdy z was kiedyś starał się o czymś w taki sposób nie zapomnieć. I co? Jestem pewien, że zapomniał. Dlaczego?

Dlatego, że od maleńkości człowiek jest nauczony na słowo „nie” reagować przeciwnie.

Gdy mówicie do siebie „Nie zapomnę” - zostaje wam „zapomnę”. By to zmienić spróbujcie mówić do siebie w ten sposób: „No zapomnij cwaniaczku”, „no dalej, zapominaj” itp. Pamiętajcie, że jeśli nie chce się czegoś pamiętać to się to zapamiętuje. Dlatego sprawa jest prosta i analogiczna, jeśli macie zły dzień albo jakieś negatywne emocje, starajcie się o nich nie zapomnieć, bo jeśli będziecie to przeżywać na zasadzie „kurde jakie dla mnie to dołujące, co ze mną będzie, musze o tym zapomnieć” itp. - to na pewno tego nie zapomnicie. Jeśli natomiast wasza reakcja będzie na zasadzie „kurde, co za dzień nie zapomnę go bo jest tak denny, że tragedia” to wyleci wam to z głowy. Wiem , że to jest trudne, ale jeśli to zrozumiecie będziecie emocjonalnie nie pokonani.

Na koniec dam jeszcze przykład, który zna każdy rodzic. Wyobraźcie sobie dziecko i sytuację, w której robi ono coś, czego nie powinno. Rodzie najczęściej reagują w podobny sposób, mówiąc "nie rób tego"," nie rusz", "nie dotykaj".

Wiecie jakie jest dziecko, jeśli samo się nie przekona, że coś jest gorące i może poparzyć to zignoruje słowa rodzica. Natomiast jeśli rodzic powiedziałby: "dotykaj, ale to już!", "zobaczysz jak będziesz płakał" - to dziecko trochę zbzikuje, bo jeśli mi to wolno to znaczy, że nie jest to interesujące. O zakazanym owocu pisać nie trzeba...

Dlatego musimy samemu sobie tłumaczyć wiele spraw bez słowa „nie”.

Kolejny artykuł - Siła Emocji

Interpretacja: Bboy Jamnik

Inspiracja: Bboy Rafuls (Emotion from Motion)



Top