Taniec Sceniczny a Taniec uliczny - różnice.

Tańce uliczne bądź te wywodzące się z ulic i klubów różnią się w wieloma aspektami ot tańca scenicznego jakim jest np. balet.

Pierwszą bardzo istotną różnicą jest:

POLICENTRYZM Polega on na domyślnym podziale (izolacji) ciała tancerza na wiele niezależnych części. Wyizolowanym częścią ciała przyporządkowuje się lokalne centra ruchu. Ruch może z tego centrum wychodzić lub do niego zmierzać. Chodzi tu głównie o fakt by poszczególne centra mogły pracować niezależnie bądź synchronicznie względem siebie. Dodatkowo każdemu z centrów można przyporządkować inną linie rytmiczną. Wydaje się to zawiłe dlatego pozwolę sobie wyjaśnić to w prostszych słowach. Tancerz uliczny poprzez izolacje może bez problemu sprawić by jego nogi tańczyły po innej lini rytmicznej a ręce po innej. Bądź nogi do jednego ze słyszanych instrumentów ręce do innego. Muzyka funk do której zazwyczaj tańczyli tancerze uliczni zawierała w sobie poza wokalem wiele instrumentów, perkusje, trąbki, gitary, klawisze. Tancerz chcąc jak najlepiej czuć się w muzyce musiał wykształcić w sobie umiejętność izolowania poszczególnych partii ciała tak by każda mogła interpretować inne dźwięki. Często spotykamy się tez z opinią, iż izolacja jest to odizolowanie jednej części ciała od jego reszty. Zarówno pierwsza jak i druga opinia jest trafna, tancerze korzystają zarówno z jednej jak i z drugiej formy izolacji, w zależności od stylu, jaki tańczą czy też porostu od upodobań. Dla przykładu osoba tańcząca poppinng o wiele częściej korzysta z odizolowywania jednej części ciała (łańcuchy otwarte) niż np. bboy, który operuje w 9 procentach na ruchach złożonych czyli (łańcuchach zamkniętych)

POLIRYTMIA ma swoje korzenie w tradycyjnej muzyce afrykańskiej. Kiedy to utwór tworzony był przy pomocy szeregu instrumentów. Instrumenty te generowały niezależne od siebie linie rytmiczne składające się po połączenie w kompozycję utworu. W tamtych czasach było to po prostu tworzenie utworu z kilku instrumentów – prosta sprawa. Czym wiec ta cała polirytmia różni taniec uliczny od tańca scenicznego. Spójrzmy na polirytmie oczyma ówczesnego perkusisty. Posłużę się tutaj słowami jednego z perkusistów piszących na forum muzycznym. „Sholog” napisał: Polirytmia polega na obraniu sobie jakiejś jednostki czasu np. taktu 2/4 i zagraniu w tym określonym takcie lewą ręką dwa uderzenia a prawą trzy uderzenia (rozłożone równo). Można wiec tak bardzo ogólnikowo powiedzieć, iż jest to granie każda z części ciała innego rytmu. Jako, że muzyka afrykańska jak i nasz kochany funk strasznie często z polirytmii korzystali. Tancerze tańczący to tak skomponowanych utworów powinni szczególnie zwracać uwagę na wychwytywanie poszczególnych lini rytmicznych oraz akcentowanie najważniejszych momentów w utworze. Tancerz uliczny potrafi płynnie przechodzić po liniach melodycznych a nawet skakać po nich bez utraty płynności ( czytaj o: FLOW). Muszą czuć precyzyjne powiązanie z rytmem ( z ang. Hit the Beat) w bboyingu istnieje określenie takie jak beatkilling ( ma ono tyle samo wyznawców co przeciwników ). Oznacza ono dosłownie zabijanie bitu czyli perfekcyjne trafiania ( zaakcentowanie ) charakterystycznych momentów w muzyce. Tancerze uliczni zdolności polirytmiczne musza mieć opanowane z perfekcji z jeszcze jednego bardzo ważnego powodu. Często tańczą do muzyki której nie znają. W tańcu scenicznym lidzie zazwyczaj mają ułożone choreografie, tak więc ich ruchy są skazane na to by trafić i zaakcentować najważniejsze momenty. Tancerz uliczny potrafi to przewidzieć kompletnie nie znając danego utworu.

GROOVE – kolejnym i bardzo istotnym dla tańca ulicznego aspektem jest ciągły (nieprzerwany) ruch ciała. – Jest to wg mnie najistotniejszy z elementów wyróżniających taniec uliczny. Pozwala on bowiem na ciągły przepływ muzyki przez ciało tancerza. Ten właśnie ciągły ruch ogólnikowo nazywamy „Groove”. Zanim jednak rozpisze się na temat Groove’u muszę wspomnieć, iż nazwa Groove określamy też często styl muzyki jaki tworzył James Brown jedna z największych osobistości muzyki funk. Ten Groove miał za zadanie stworzenie lekkiego rytmu z mocnym akcentem na raz. Luźny styl i sposób w jaki James odczuwał muzykę był z pewnością inspiracją dla wielu ludzi do kreowania własnego stylu. By bliżej wyjaśnić znaczenie samego słowa Groove posłużę się opiniami muzyków – perkusistów oraz swoimi własnymi odczuciami. Groove jest najnormalniej w świecie sposobem odczuwania rytmu, indywidualnie przez każdego z nas, oraz ( to dotyczy już bardziej tancerzy ) umiejętności oddania ( zaprezentowania) tego rytmu w każdym momencie utworu. Niejaki Steve Telehus powiedział kiedyś: „Groove zaczyna się wtedy gdy ludzie niepotrafiący tańczyć czują się jak by tańczyli” – tłumaczenie. Tak wiec Groove jest też tym momentem w którym pozwalamy muzyce by sama kołysała naszym ciałem i czujemy się w tym świetnie. Najczęściej Groove można było zobaczyć na imprezach gdzie totalnie wyluzowani ludzie pozwalali muzyce dowolnie kołysać swoim ciałem. Te imprezowe tańce zostały nazwane Party Dances inaczej Social Dances. Jak to bywa z biegiem lat zmieniał się muzyka zmieniał się też styl kołysania ciałem. Przyjrzyjmy się teraz poszczególnym dekadom by lepiej poznać jakiego Groove’u ludzie w tych czasach używali.

Kolejnym z elementów odróżniającym taniec uliczny od scenicznego jest odmienne postrzeganie przestrzeni. Tancerz uliczny całkiem inaczej ową przestrzeń rozumie. Dlatego, że taniec uliczny rodził się w klubach tanecznych od lat 60 te realia wiele się nie zmieniły, tak samo kiedyś jak i teraz w klubach był tłok. Tancerz który chciał się rozwijać musiał wyrobić w sobie nawyk przyzwyczajania i dostosowywania się do warunków . Mając jeden metr kwadratowy przestrzenie musiał tańczyć równie efektownie co na kilkunastu metrach, taki nawyk pozwalał mu automatycznie dobierać ruchy które będą wyglądać efektownie na danej przestrzeni. Taniec uliczny więc nie ma na celu zajęcia jak największej przestrzeni scenicznej. Czasem bywa wręcz przeciwnie, tancerz pracuje nad tym by zajmując jak najmniej przestrzeni zrobić jak najlepsze wrażenie. Przykładem tego są BBoyowe zawody znane jako Octagon gdzie tancerze muszą tańczyć na wydzielonym wstęgą i pachołkami obszarze.

Tekst: Jamnik

Poprawki: Naniśka



Top