Wild Style – recenzja
Czas trwania: 1 godzina 32 minut Gatunek: film dokumentalny, muzyczny
Produkcja: USA
Premiera: 18 Marca 1983 (Świat)
Reżyseria: Charlie Ahearn
Autorki recenzji: Paula & Wera Stanisławek
Oprawa graficzna:Paula & Wera Stanisławek
Historia
„Wild Style” to wspaniała i jedyna w swoim rodzaju produkcja, która skupia w sobie wszystkie elementy kultury hip hop i pokazuje je jako jedną, pełną całość. Cała historia toczy się wokół writera o pseudonimie Zoro (którego zagrał sławny Lee Quinones). Próbuje on odzyskać dziewczynę o imieniu Rose (Sandra Fabara), która także maluje graffiti. Oprócz zdobycia jej serca główny bohater ma za zadanie także pomalować scenę na której ma się odbyć wielki koncert "Amphitheatre Jam". Dodatkowo pojawia się wątek w którym Zoro musi wybrać pomiędzy klasycznym stylem robienia graffiti, a pieniędzmi, ponieważ po namowach swojego menadżera, próbuje on przerobić swoje prace w interes i zaczyna malować na płótnie. Jednak nie udaje mu się to i ostatecznie pozostaje wierny swojej kulturze.
Jak film odnosi się do kultury hip hop?
Z czystym sumieniem mogę powiedzieć, że jest to najlepszy hip hopowy film jaki do tej pory obejrzałam. Od samego początku odnosi się wrażenie, że jest to coś prawdziwego. Sceny pokazane w klubach mają fantastyczny klimat, możemy posłuchać świetnych mc, zobaczyć zmagania tancerzy w kołach i poczuć atmosferę jaka kiedyś panowała na imprezach. Najlepsi bboyje, mc i writerzy w prawie każdym ujęciu zachwycają nas swoimi umiejętnościami i nie pozwalają oderwać od siebie wzroku. Z całą pewnością mogę stwierdzić, że jeśli ktoś chce się dowiedzieć jak naprawdę wygląda prawdziwy i oldschoolowy hip hop to „Wild Style” jest filmem, którego szuka.
Kwestie techniczne.
„Wild Style” został świetnie wykonany biorąc pod uwagę czasy jego powstawania. Tak samo jak w np. „Style Wars” pomiędzy pojedynczymi scenami możemy oglądać graffiti na pociągach i ścianach, posłuchać oldschoolowych raperów i mc. Co chwilę jeden popis goni następny i widz po prostu nie może się nudzić. Najbardziej jednak spodobały mi się wcześniej wspomniane ujęcia w klubach czy na boisku do koszykówki, oglądałam je w pełnym zachwycie i na pewno będą one należeć do moich ulubionych. Końcowa scena głównego koncertu, który odbył się 1 maja 1982 roku w Nowym Jorku, także ma niesamowity klimat i stanowi doskonałe zakończenie filmu. Ogólnie rzecz biorąc do kwestii technicznych w „Wild Style” nie mogę się przyczepić.
Aktorzy
„Wild Style” posiada w swojej obsadzie prawdziwą kolekcję legendarnych gwiazd Hip Hopu. Swoje umiejętności prezentują m.in. fenomenalni Grand Master Flash, Grand Wizard Theodore, Grand Master Caz, The Cold Crush Brothers, Rodney C, Fab 5 Freddy, The Chief Rocker Busy Bee, Double Trouble, Fantastic Freaks czy Rock Steady Crew. Dodatkowo możemy zobaczyć prace znakomitej Sandry PINK Fabary oraz LEE Quinonesa. Już sama obsada mówi o wartości tego filmu. „Wild Style” daje nam niepowtarzalną okazję na zobaczenie gwiazd hip hopu z której każdy ich fan powinien skorzystać.
Podsumowanie
„Wild Style” to film który obowiązkowo powinien znaleźć się na liście każdego, kto się interesuje hip hopem. Kultowe sceny, wspaniała obsada i klimat lat osiemdziesiątych to coś co przekona każdego do tej produkcji. Dla mnie jest to najlepszy hip hopowy film jaki do tej pory oglądałam.
| PLUSY | MINUSY | |
 Obecność największych legend hip hopu Wszystkie elementy hip hopu jako jedna całość Wspaniały, prawdziwy klimat lat osiemdziesiątych Niebanalna historia |
 |
 brak |