Anatomia w Tańcu - Apteczka każdego tancerza

Tytuł oryginalny: Dance Anatomy
Autor: Haas Greene Jacqui
Tłumaczenie: Opracowanie zbiorowe
Liczba stron: 208
Wydawnictwo: Human Kinetics ( w Polsce: MUZA S.A.)
Okładka: Miękka
Dystrubucja: Wydawnictwo MUZA S.A.
Wydanie 1 – 2010 ( W Polsce pierwsze – 2011)
Zawsze się zastanawiam, dlaczego o rzeczach, które są bardzo ważne często dowiadujemy się całkowitym przypadkiem. Zdążyłem już przywyknąć, że moje życie to pasmo przypadków ale to, że natrafiłem na te książkę jest jednym z największych, często śledzę Internet w poszukiwaniu książek, artykułów i czegokolwiek co dotyczy tańca nigdy jednak nie natrafiłem na tę sprytnie ukrywającą się przede mną książkę. Pewnego dnia przeglądając fejsa, zobaczyłem taki wpis:
„"Mocno wydychaj powietrze przez usta, zwróć uwagę na powrotny ruch żeber, rozluźnienie środkowej części klatki piersiowej i uniesienie przepony." To międzynarodowy tydzień książki. Zasady: złap za najbliższą książkę, otwórz na stronie 52, opublikuj 5 zdanie, jako swój status. Nie podawaj tytułu. Skopiuj zasady, jako część swojego statusu.” - Mad Katie
Fragment okazał się dla mnie na tyle ciekawy, że postanowiłem zapytać, z jakiej książki pochodzi. Kasia podała mi tytuł, pozamiatałem do sklepu i kupiłem. Zabierałem się do jej przeczytania długi czas, dwa razy zaczynałem i czułem, że to jeszcze nie ten moment. Dopiero moje przygody z kontuzjami i to, w jakim stopniu przez nie poznałem swoje ciało dało mi wiedze, dzięki której czytając tę książkę mogłem wyciągać wnioski, których wcześniej nie dostrzegałam.
Cena, jakość i marketing.
Kwestie marketingu bronią się same, ponieważ autorka książki jest osobą bardzo dobrze znana w świecie zagranicznego baletu a dodatkowo czerpała wiedze od całej masy zagranicznych tancerzy, terapeutów i trenerów. Książka jest ogólnie dostępna zarówno on-line jak i często widuje ją w salonach EMPIK polskiemu wydaniu towarzyszy dodatkowo reklama w postaci aprobaty naszego polskiego guru tanecznego Agustina Egurroli, co niewątpliwie może zaważyć nad kupnem. Cena, za jaką ja nabyłem książkę w salonie to 44 zł 50 gr obecnie w salonie kosztuje 33 zł 50 gr natomiast w Internecie można ją nabyć już za 31 zł. Cena jest naprawdę dobra biorąc pod uwagę zawartość ilość stron i jakość wykonania.
Estetyka, czyli kwestie graficzne.
Jako wzrokowiec zawsze lubię, gdy cos jest estetyczne, czarujące a zarazem piękne w swej prostocie. Zacznę od tego, co zazwyczaj przesądza o kupnie. Wiem, że nie należy osądzać po okładce, że liczy się wnętrze, ale w przypadku książki okładka to oprawa dla pięknej duszy i powinna ładnie współgrać z wnętrzem. Jakkolwiek przód okładki jest naprawdę przyjemny, opatrzony ciekawą kolorystyką i naprawdę ładnym rysunkiem tak tył jest kompletnie oderwany od rzeczywistości, trochę jakby ktoś skleił dwie różne książki. Rozumiem, że ktoś chciał postawić z tyłu na prostotę, ale ta prostota mogła, chociaż kolorystycznie pasować do całości. Estetykę przodu zaburza również kółeczko z napisem „Egurrola poleca” ale wiadomo biznes biznesem. Gdy przejdziemy do środka nasze oczy pokochają przejrzystość i fantastyczne, przecudowne rysunki, które doskonale odzwierciedlają prace nawet najmniejszego mięśnia, każdy dział jest rozpoczęty i zakończony w przejrzysty sposób. Widać, że nie żałowano na papierze kosztem czytelności. Papier ma gramaturę 100g/m2 i jest naprawdę mocny, co sprawia, że książka może naprawdę służyć przez lata. Okładka jest wykonana z nieco grubszego papieru powlekanego folią. Troszkę szkoda, że taka zawartość nie zasłużyła sobie na nieco mocniejszą oprawę.
Treść, czyli esencja sama w sobie.
O rysunkach już wspomniałem wiec nie będę ich ponownie wychwalać. Anatomia w tańcu jest biblią wiedzy na temat ciała tancerza, pracy mięśni i ich roli w ruchu. To jest jej pierwszym i zasadniczym plusem. Jeśli chcesz się dowiedzieć, jak utrzymywać prawidłową postawę, jak izolować poszczególne partie ciała, które warto izolować a które powinny współgrać, które mięśnie odpowiadają za konkretne płaszczyzny ruchu kończyn oraz wiele więcej tego typu czysto anatomicznej wiedzy - znajdziesz tutaj to wszystko. Jeśli poszukujesz ćwiczeń, które wzmocnią każdy mięsień, albo takich, które pomogą ci wykonać konkretny ruch to również książka dla ciebie. To naprawdę wspaniałe źródło wiedzy o fizycznych predyspozycjach tancerzy. I pomimo, że każdy znajdzie w nim coś ciekawego trzeba dorosnąć by dosięgnąć wiaderka, którym można z niego zaczerpnąć. Głównym problemem tej książki jest to, że nie można jej po prostu dorwać i przeczytać, jest bardziej poradnikiem, który może nam dać odpowiedz na konkretne zagadnienie, którego szukamy. Oczywiście można złapać i przeczytać ciurkiem, ale jest to naprawdę nudne i męczące sam czytałem tę książkę chyba na 40 podejść za każdym razem czytając kolejny rozdział i zaznaczając istotne dla mnie informacje. Jako książka do poczytania o tańcu - średni pomysł. Jako skarbnica odpowiedzi na konkretne pytania - niezastąpiona. Kolejny problem, jaki napotkałem to fakt, że książka tak naprawdę pod przykrywką słowa „taniec” kryje słowa „taniec, klasyczny, współczesny” mało tam odniesień do tańca ulicznego, i chociaż czasem występują to raczej dodatek na zasadzie „bo wypada wspomnieć” książka niby dotyczy szeroko pojętego tańca ale autorka zakłada, że czytająca ją osoba doskonale zna nazewnictwo występujące w klasyce. To troszkę denerwujące bo sam często by załapać o co chodzi musiałem szukać jak wygląda ruch ukryty pod konkretną nazwą jak gdyby nie można było napisać „maksymalne uniesienie nogi” albo chociaż dodać na początku krótki słowniczek z wyjaśnieniem. Książka jest napisana w taki sposób, iż sugeruje nam, od czego zaczynać, co jest najważniejsze. Zaprezentowanie nam układu kostnego, płaszczyzn ruchu, zasad treningu, ćwiczenie mięśni głębokich i oddychanie jako fundament następnie wzmacnianie gorsetu mięśniowego który jest naszym centrum, nic tutaj nie jest przypadkiem.
Podsumowując:
Jeśli miał bym opisać tę książkę jednym zdaniem to powiedziałbym, że to książka, do której trzeba dorosnąć. Dorosnąć poprzez nasze doświadczenia, poznać swoje ciało, zrozumieć, że jest dla nas narzędziem wyrażenia ekspresji a często jest tez narzędziem pracy, o które trzeba dbać by służyło przez długie lata. Tak jak samochód powinien wozić przy sobie aktualny przegląd tak każdy tancerz powinien nosić przy sobie apteczkę w postaci tej książki, gdy coś się dzieje można tutaj odnaleźć przyczynę i odszukać pierwszą pomoc w postaci ćwiczeń. Osobiście nie mogę powiedzieć, że czas spędzony nad ta książką jest stracony, każda strona to ekscytująca wyprawa w świat poznania ruchu, tego skąd on się bierze, do czego służy i jak wpłynąć na jego jakość. Tancerz, który, nie ma pewnej świadomości lub tez taki, który nie szuka konkretnych odpowiedzi może być zawiedziony tą książką.
PLUSY | MINUSY | |
![]() ![]() ![]() ![]() ![]() ![]() ![]() ![]() |
![]() |
![]() ![]() ![]() ![]() |