KAMERZYSTA HIP HOPU VS HIPHOPOWY KAMERZYSTA
Autor: : Chaz Bonnar (Strife.TV)Tłumaczenie: B-Girl Boogie
Oryginalny tekst: A Videographer of Hip Hop vs A Hip Hop Videographer (By Chaz B/Strife.TV)

Są ludzie w tej kulturze, którzy są bardzo protekcyjni, jeżeli chodzi o taniec. Bronią tego, jak jest on przedstawiany w mediach. Mają ku temu powód. Nie mamy najlepszych zapisów, jeżeli chodzi o ekspozycję medialną. Jest wiele osób, które mają coś do powiedzenia na temat jakiegoś tanecznego filmu czy reklamy telewizyjnej itd. Starają się zagwarantować by taniec nie wyglądał jak żart dla innych. Jeżeli chodzi o filmowanie, byłem wypytywany o moje motywy w przeszłości. Były to pytania od ludzi z dużo większymi gadżetami, którzy nie potrafili utrzymać swojego ego na smyczy. Innym razem od dziwnych, pomylonych typów. Wyrastają pytania typu: "Co czyni Cię wykwalifikowanym do filmowania tańca?". Zwykle potem wyskakują z: "Chodziłem do szkoły filmowej, potrafię filmować taniec. Dlaczego Ty mi to mówisz?". Gdy dostaję takie pytanie, bardzo łatwo jest mi odpowiedzieć, dlaczego. Jestem wytworem hiphopowej kultury.
Zaczynałem filmować breaking, gdy zaczynałem walczyć w 2008 roku (również tańczę). Byłem zainspirowany wszystkim, co widziałem i to chciałem pokazać ludziom. Nawet Ci, którzy walczyli prosili mnie, żebym nagrywał ich bitwy, żeby mogli potem siebie przeanalizować. W końcu zamieniło się to w nawyk (i odpowiedzialność) a ja się tym cieszyłem. W tamtym czasie zdecydowałem, że wezmę filmowanie bardziej poważnie. Chciałem zdobyć jakieś nowe umiejętności- zobacz, co się zdarzyło. By uciąć trochę długą historię, gdy to się stało już byłem kumplem z Danielem ze Strife.tv. Niedługo potem, w sierpniu 2011 dołączyłem do Strife. Moja pasja do filmu zrodziła się z pasji do tej kultury. Starałem się być jak najbardziej zaangażowany na mojej lokalnej scenie (ze wszystkimi elementami) i innych nieco dalej.
W każdym razie, wracając do tematu. Istnieje trend w społeczności ludzi z drogimi kamerami. Ludzie nie są zadowoleni z efektów kręcenia breakingu. Co robią źle? Może to przez niezrozumienie tego tanca. To może oznaczać niezrozumienie dynamiki tego tańca; wybierając punkt widzenia, który nie najlepiej prezentuje ruch, który się dzieje. To jest jeden powód, dla którego uważam, że tancerze są najlepszymi ludźmi by filmować taniec. Mogę zdecydowanie stwierdzić, z mojego doświadczenia, że taniec pomaga mi w moim podejściu. Traktuję to jakbym nagrywał sam siebie podczas tańca.
To jest zatopienie się w kulturze - nie tylko ograniczenie do breakingu - wypelniło mnie motywacją do reprezentowania kultury najlepiej jak potrafię. Hiphop jest piękną kulturą a ludzie powinni to zobaczyć. Breaking jest pięknym i potężnym tańcem. Ludzie muszą widzieć to w tym kontekście. Nie głoszę, że jestem jakimś ekspertem na tym polu. To byłoby dosyć samolubne i pretensjonalne z mojej strony gdybym tak myślał.. Jednakże, mam pewien pomysł jak to powinno wyglądać. Breaking jest moja mocną stroną, jednak robię również inne filmy.
Ludzie są zaskoczeni, gdy im mówię, że tańczę. Oczywiście, że tańczę. Zacząłem to zanim zacząłem kręcić filmy. A z moich obserwacji, zanurzenie w tej kulturze z pewnością pomoże w filmowaniu jej. Jest to sprawa bardziej osobista w przypadku kręcenia czegoś, z czym masz ścisły związek. I zachęcam ludzi, którzy są zainteresowani filmowaniem hip hopu, by podchodzili do tego w ten sam sposób. Zgłęb się w tym! To właśnie tu widzę różnicę pomiędzy kimś spoza kultury i kimś ze środka w filmowaniu. Z pewnością są w tej kulturze ludzie, którzy potrafią kręcić breaking na poziomie reklamowym. Właśnie takim, moim ulubionym kamerzystą jest Mason Rose. Nie zrozumcie mnie źle, jest wiele kamerzystów dających sobie świetnie radę z filmowaniem tej kultury. Jednak chodzi o to, kto filmuje dla zapłaty a kto po to, by dobrze zaprezentować kulturę. Peace!