UCZUCIA BBOYA
LEKCJE O POKONYWANIU WŁASNYCH GRANIC I PRZEZWYCIĘŻANIU PRAWDZIWEGO STRACHU
Jest to breakdancer, który rzucił swoją pracę by podążać za marzeniami o byciu samowystarczalnym, samodzielnym, niezależnym pisarzem i bloggerem. Pisze o inspiracji i pasji w ich najprawdziwszym sensie.
Tłumaczenie: B-Girl Boogie
Oryginalny tekst: Phil Drolet BLOG https://www.thefeelgoodlifestyle.com/feelings-of-a-bboy-lesso....
Muszę się do czegoś przyznać. Nienawidzę gdy wszyscy dookoła skupiają swój wzrok na mnie. To powoduje, że czuję się niezręcznie i niespokojnie.
Jednak na bieżąco spotykam się z taką sytuacją.
Dlaczego? Ponieważ jestem Bboy'em. Wiesz, breakdancerem, który potrafi się kręcić na głowie i zachwycić publiczność ruchami przeczącymi prawom grawitacji.
Bboying jest nieperfekcyjną sztuką, która zawsze wymaga perfekcji. To wymaga stałej praktyki. Nie możesz wymięknąć, bo inaczej zostaniesz w tyle.
To zmusza nas do pokonywania naszego strachu i imię bycia świetnym. Bboy potrzebuje się zaprezentować w kole tanecznym i brać udział w bitwach i konkursach.
To wtedy Twoje prawdziwe umiejętności są wystawione na próbę.
Ale pod tą warstwą rzekomej wspaniałości i dynamicznych ruchów jest niewidoczny konflikt. Nikt nie widzi ciężkiej pracy i wysiłku, który stale w to wkładamy; nikt nie widzi strachu, który leży wewnątrz nas.
Postęp nie zawsze jest liniowy.
Należy powiedzieć, że Bboy zawsze szlifuje swój warsztat. Ćwiczy cały czas, tylko po to by stawać się coraz lepszym.
Osobiście trenuję 12 godzin w tygodniu.
Niektóre treningi są świetne: po prostu czuję muzykę i wykonuję wszystkie moje ruchy doskonale. Ale niektóre treningi są kiepskie. Nie potrafię nic zrobić poprawnie. Moje ciało jest ospałe, a umysł niezmotywowany. W takie dni, chciałbym po prostu pójść do domu. Ale to jest część, w której mistrzowie się wyróżniają i idą do przodu.
To jest dla mnie prawdziwe znaczenie pokonywania własnych granic. Większość ludzi widzi to, jako działanie wbrew własnej maksymalnej wydajności, takiej jak wytrzymałość. Ja bardziej widzę to, jako ciągłe przyciskanie siebie nawet, jeżeli nie widzisz światełka na końcu tunelu; nie widzisz rezultatów.
Myślę, że to jest coś z czego każdy może się uczyć. Trudne momenty nie sprawią, że będziesz czuł się świetnie. Czasem to wszystko nawet nie ma sensu. Ale jeżeli naprawdę się przyciśniesz i będziesz stale próbował, nagrody będą ogromne.
Eric Thomas, Hip Hop Preacher
Wyjście z mojej skorupy
Teraz gdy już mamy założenia, co dzieje się w pracowni Bboya, porozmawiajmy o tym co dzieje się, gdy zaczynamy tańczyć dla innych.
Nauczyłem się ruchów i nadszedł czas by sobie coś udowodnić. Samo to było nowym, trudnym aspektem Bboyingu, w szczególności dla mnie.
Taniec przed innymi sprawiał wrażenie ogromnego zadania, które musiałem przezwyciężyć. Naprawdę martwiłem się, że zawalę i będę wyglądał głupio na oczach innych. Nie chciałem być wyśmiany.
Nie ważne jak bardzo się starałem, wydawało się, że i tak wszyscy są lepsi ode mnie. Dlaczego więc miałem się dręczyć? Kto miałby się mną przejmować lub mnie zauważyć?
Najgorsze jest to, że wiedziałem dokładnie, co muszę zrobić. Prawdziwym wyzwaniem było przeboleć dbanie o to, co myślą o mnie inni. Po prostu musiałem to przezwyciężyć, stawić czoła moim strachom i wziąć się w garść.
Ale jak to w życiu, dużo łatwiej powiedzieć niż zrobić....
Od tamtej pory, nie powiedziałbym, że przezwyciężyłem mój strach przed tańczeniem, przed innymi ludźmi, ale zdecydowanie zrobiłem duży postęp. Niech to będzie prawdziwe sprawozdanie od realnej osoby, która ma do czynienia z tym lękiem. Oto jak przezwyciężyć swój strach.
Przewodnik, jak w 4 krokach szybko przezwyciężyć strach.
1 - Przejść przez "zmuszenie się"
- To jest część, którą najprawdopodobniej znienawidzisz najbardziej. To jest zmuszanie się.
- To jest dosłownie zmuszanie się do zrobienia czegoś, czego się boisz nawet, jeżeli czujesz się z tym zupełnie niezręcznie.
- To jest wstępny krok, który ma uruchomić proces, by uzyskać to, czego naprawdę chcesz od życia. Jest to najmniej komfortowa część, ale również przynosi najwięcej korzyści.
- Nieważne jak bardzo tego nienawidzisz, po prostu musisz to zrobić. Musisz zrobić krok do przodu.
- Nie wszystko będzie kwiatuszkami i słoneczkiem. To jest kamień, na który musisz wejść by w przyszłości nadeszły lepsze rzeczy.
- Teraz, gdy przeszedłeś już przez zmuszanie się, nadszedł czas by wziąć sprawy krok po kroku.
- Nie próbuj być bohaterem. Ja powiedziałem sobie, że zostanę super Bboyem w ciągu nocy. Nie zrobisz tego od razu, chyba że jesteś geniuszem lub jesteś naturalnie błyskotliwy.
- Nie mówię tego by Cię zniechęcić. Mówię po prostu, że jesteś tylko człowiekiem.
- Bierz sprawy stopniowo. Możesz mieć plan, ale nie analizuj i nie myśl o nim za bardzo.
- Ja miałem problem z tańczeniem przed innymi. Nie zmierzałem do bycia super gwiazdą w trakcie jednej sesji. Gdy zacząłem zmierzać się z tym lękiem zrobiłem to liczbowo. Najpierw, tańczyłem przed wszystkimi raz i nazwałem to dniem. Wróciłem do domu, rozkoszowałem się nim i oceniłem postęp. Potem zrobiłem to dwa razy. Potem trzy, i idąc dalej, widać wzór.
- Krok po kroku, zaczynasz zmierzać w dobrym kierunku.
- Powiedziałem, że zmuszanie się do stawienia czoła strachowi będzie się równało poczuciu całkowitej niezręczności.
- Ale zobacz, jest i coś dobrego: Poczucie, że zrobiłeś prawdziwy postęp jest całkiem niesamowite.
- Możesz nie przezwyciężyć swojego strachu całkowicie, ale zrobienie postępu samemu to samo w sobie świetne uczucie, więc pław się w nim! Nagradzaj siebie za wspomniane małe kroki. Poznaj to dobre uczucie, które masz i weź je ze sobą dalej.
- Co więcej, ludzie dookoła Ciebie rozpoznają również ten postęp. Całkiem niedługo Twoi przyjaciele i rodzina zauważą zmianę w Tobie i obsypią Cię komplementami, na które zasługujesz. Baw się dobrze!
- Uczuciem, które może być przewrócone do góry nogami. Wystarczy trochę wiedzy.
- To prawda. Dlatego właśnie ludzie lubią sugerować zadawanie sobie pytania, "Co jest najgorszą rzeczą, jaka mogłaby się zdarzyć?".
- Zwalcz strach wiedzą. Spójrz mu prosto w oczy. Zmuś się, zrób postęp, rozpoznaj w sobie dobre uczucia, które temu towarzyszą i patrz jak zaczynasz szybować.
Uczę się i staję się kimś więcej, ale zawsze jestem uczniem tańca.