ROZGRZEWKI

Tłumaczenie: B-Boy Jamnik
Oryginalny tekst: Warm-ups
Pierwsze wzmianki o rozgrzewkach datuje się już na 1900 rok!
Ach tak! Stara dobra rozgrzewka. Zdecydowanie jedna z największych tradycji towarzyszących ćwiczeniom…. a może to już rytuał.
Po zapoznaniu się z innymi tradycjami takimi jak rozciąganie okazuje się, że nie jest tak dobre jak się przypuszczało, czy wiec rozgrzewkę również powinniśmy przemyśleć?.
Porozmawiajmy!
Przede wszystkim, dlaczego to robimy?
Można odpowiedzieć - "Aby przygotować się do pewnego rodzaju aktywności".
Ale dlaczego trzeba się przygotować? Dlaczego nie pominąć i przejść do rzeczy?
Ponieważ szukasz sposobu na zapobieganie kontuzjom, poprawę elastyczności i poprawę wydajności. Przypuszczalnie możemy to uczynić poprzez przełączenie przepływu krwi z narządów wewnętrznych, jak te w przewodzie pokarmowym do układu mięśniowego. Rozgrzewamy się także dla uzyskania adrenaliny, za którą idzie zwiększenie energii i wreszcie rozgrzewka powinna dosłownie podnieść temperaturę naszego ciała.
Ale czy rozgrzewka naprawdę daje korzyści, jakie powinny z niej płynąc?
BADANIA
Troszkę poczytałem, i wydaje się, że badania nie są do końca jasne w tej sprawie. Jednak konsensus wydaje się wskazywać na pozytywny wynik i nie wydaje się by rozgrzewka mogła sprawiać jakiekolwiek problemy.
Dlatego polecam rozgrzewkę!
Więc dlaczego rozgrzewki wydają dobre, ale rozciąganie nie?
Cóż, przede wszystkim, mimo powszechnego przekonania, rozciąganie cię „nie rozgrzeje”. Jak to możliwe? Pomyśl nad tym.
Poza tym myślę, że rozgrzewki mają sens fizjologiczny. Odwracasz ten „przełącznik współczulny” by poprawić przepływ krwi do mięśni, idzie trochę adrenaliny, itp.
Dla mnie to ma sens.
Widziałeś film "Zombieland"? Mój ulubiony cytat powiedziany przez Woodyego Harrelsona:
Dobry strzał! Lwy, ani żadne inne zwierzęta nie rozciągają się zanim zrobią coś energicznego. I robią szalone rzeczy. Kocham przykłady zwierząt... Zwierzęta nie myślą nadmiernie w porównaniu do nas. Możemy się od nich wiele nauczyć. Jednak, jeśli kiedykolwiek oglądałeś jeden z tych programów przyrodniczych, to widziałeś lwy powoli czołgające się kierunku swoich ofiar. Nie ma możliwości to musi działać na zasadzie rozgrzewki /psychicznego nastawienia.
Ale w odwrotną stronę, jeśli zwierzę jest atakowane to nie ma czasu na rozgrzewkę! Jestem jednak pewien, że nasze ciało odpowiednio panuje nad każdym systemem alarmowym naszego organizmu. Jeśli potrzebowalibyśmy rozgrzania ciała by szybko biegać to nie miałoby sensu. Kiedy idziemy ćwiczyć z własnej woli, jest małe prawdopodobieństwo, że możemy czerpać z tych systemów awaryjnych.
KONKLUZJA
Wydaje się, ze rozgrzewka jest dobrym pomysłem jednak nie jest czymś, co trzeba koniecznie zrobić.
Osobiście uważam, że 10 minut rozgrzewki jest warte tego czasu. Jeśli to może dać mi możliwość unikania kontuzji, a także możliwość poprawy mojego wyjścia – biorę to. Nawet, jeśli oferuje tylko niewielki wpływ, 10 minut to nie jest długo.
Więc jak mam to robić?
Ponownie, dobieraj specyficznie pod siebie. Na pewno chcesz rozgrzać mięśnie, które masz zamiar używać. Ale to, co naprawdę musisz zrobić, to rozgrzać ruchy, z których masz zamiar korzystać w swojej aktywności. Zamiast starać się myśleć o wszystkich możliwych mięśniach, które należy rozgrzać, wystarczy wykonać rozgrzewkę przypominającą to, co będziesz później robić.
Jeśli jesteś sprinterem rozgrzej się powolnym truchtem.
Jeśli tańczysz, wykonaj najpierw taneczne ruchy powoli.
Zacznij od czegoś łatwego, i na swój sposób przechodź do trudniejszych / intensywniejszych ruchów. Upewnij się, że przeszedłeś przez pełny zakres ruchu tych ruchów.
Jeśli nie jesteś pewien, co zrobić, to po prostu zrobić kilka bardzo podstawowych ruchów, które ogólnie rozgrzeją większość mięśni w organizmie. Na nogi, trucht jest w porządku, możesz także spróbować głębokich wykroków do przodu, do tyłu, na boki. Na ramiona, spróbuj pompek przy ścianie, skok (oszukany), podciągnięcia itp. Wystarczy kilka na każda partie (nie angażuj całej swojej energii), chodzi o to by uzyskać pompowanie krwi.
To wszystko!