Podnoszenie świadomości:
Molestowanie seksualne na scenie breakingowej

Tłumaczenie: Boogie
Oryginalny tekst:https://justjilou.wordpress.com/20......
Prowadziłam normalną rozmowę ze znanym B-boyem. Czasami stawała się intensywna, ale nie spodziewałam się czegoś takiego, kiedy znikąd zdjął but i potarł stopą o moją nogę. Jego działanie wprawiło mnie w zakłopotanie i nie mogłam zareagować. Czułam się zlekceważona, gdy wkroczył w moją przestrzeń. Kiedy powiedziałam mu, że to nie w porządku, stwierdził, że miał na sobie skarpetki, a ja byłam w spodniach, więc praktycznie mnie nie dotykał…
Boję się mówić. Albo czuję, że „nie jest tak źle” albo „to musiała być moja wina”. Często słyszę: „Och, nie tylko wy, kobiety, cierpicie. Mężczyźni też są nękani”. Wierz mi, wiem! Ale to nie jest to, co próbuję powiedzieć. Chcę zwiększyć Twoją świadomość, że molestowanie seksualne ma miejsce i jeśli ktoś Ci o tym powie: NIE CZUJ SIĘ ATAKOWANY!! Jestem kobietą i mówię z mojej perspektywy, a podczas cypherów byłam łapana za tyłek i trzymana za nadgarstek, żebym nie mogła odejść! Proszę tutaj o wsparcie. Chcesz wiedzieć, jak wtedy zareagować? Słuchaj. Nie kwestionuj tego, co się stało.„Tak mocno bym pieprzył Jilou!
„takie życie, facet ma tańczyć breaking i pieprzyć„ bgirls ”peacemanPs: jestembboyem ^^”
„Przyszedłem tu tylko ze względu na cycki :(”
„Dobra Sztuka! xD ”
„FAP FAP FAP FAP FAP”
Ta scena konfrontuje cię z dużą nienawiścią i niezbyt dużym wsparciem, gdy nie jesteś sławny lub nie przynosisz zwycięstw do domu. Tak, otrzymywałam też pozytywne opinie. Ludzie podchodzili do mnie i propsowali, ale wiedza o tym, co o mnie mówili za zamkniętymi drzwiami doprowadzała mnie do łez. Ta scena jest również niebezpieczna dla kobiet. Jest wystarczająco wielu mężczyzn, którzy wykorzystują swoją moc i sprawiają, że czujemy się bardzo niekomfortowo. Cieszę się, że nie każda kobieta musiała przez to przechodzić i chciałabym, żeby to się więcej nie powtórzyło. ALE, to nadal się dzieje.
Teraz stanie się to bardzo osobiste. Dużo czasu zajęło mi podzielenie się tą historią. I nie, nie wymienię nazwiska, ale chcę, żeby ludzie wiedzieli, że tak się dzieje, a my kobiety potrzebujemy wsparcia! Zostałam zaproszona na wydarzenie. Nie byłam z moją ekipą ani z przyjaciółmi. Byłam tam sama w wieku 19 lat. Byłam bardzo podekscytowana zaproszeniem na mój pierwszy międzynarodowy event i chociaż przegrałam pierwszą rundę, byłam bardzo szczęśliwa, mogąc wszystkiego doświadczyć. Aby uczcić mój sukces, zostałam na afterparty i na szczęście pozostałam trzeźwa. Kiedy impreza dobiegła końca, tancerz zaproponował mi, że będzie mi towarzyszył w drodze do hotelu, aby upewnić się, że dotrę tam bezpiecznie (żałuję, że nie wiem tego, co wiem dzisiaj). Kiedy przyjechaliśmy, poprosił mnie, żebyśmy trochę pogadali w holu i zgodziłam się. Szybko stało się dla mnie jasne, że próbuje mnie poderwać. Siadał bliżej mnie na kanapie, a ja próbowałam trzymać dystans. Musiał to byćzabawny obrazek, jak podróżowaliśmy po całej kanapie z jednej strony na drugą. Po kilku minutach miałam go dość i postanowiłam udać się do swojego pokoju. Poszedł za mną do windy. Poszedł za mną, prosząc o pocałunek. Kiedy powiedziałem mu o moim chłopaku, odpowiedział: „Wyobraź sobie, że jestem twoim chłopakiem”. Wbiegłam do windy i jasno wyraziłam swój punkt widzenia. Nigdy bym sobie nie wyobrażała, że będzie mnie śledził. Co gorsza, złapał mnie za gardło, przycisnął do ściany. Z całą mocą, jaką miałam, odepchnęłam go i pobiegłam w stronę schodów. Nadal mnie śledził. I znowu, całe szczęście byłam trzeźwa, a adrenalina mocno mnie uderzyła. Biegłam znacznie szybciej od niego i dotarłam na trzecie piętro sama.
To tylko dwie historie z kilku. Wiem, że nie tylko ja musiałam doświadczyć takich sytuacji.
Drodzy wszyscy, jeśli widzicie kobietę w niewygodnej sytuacji, zapytajcie ją, czy potrzebuje pomocy. B-Boys i alkohol to niebezpieczne połączenie i mówię z doświadczenia. W moim przypadku mogłoby mi pomóc wiele osób. Ludzie patrzyli, kiedy pchnął mnie na ścianę i zobaczyli, jak przed nim uciekam. Nikt nie wkroczył. Pamiętaj, że miałam tylko 19 lat.