CHRISTMAS SQUEEZE IV - TANIEC, MUZYKA, PASJA, ROZWÓJ2 stycznia (Godzina 14:00) - 3 stycznia (Godzina 08:00)![]() Świąteczne warsztaty taneczne Christmas Squeeze organizowane w Gminnym Ośrodku Kultury w Milejowie są już z pewnością imprezą, którą tancerze kojarzą z Milejowem. Tegoroczna, czwarta edycja miał na celu przebić dotychczasowe pod każdym względem. Cała masa organizacji, zaangażowania i pracy przyniosła oczekiwany efekt. W tym roku program imprezy pod względem czasu i atrakcyjności, przebił poprzednie edycje. Mieliśmy do spożytkowania aż 18 Godzin tanecznej zajawki. W tym 6 godzin warsztatów, 4 godziny zawodów, 4 godziny wykładów, 3 godziny prezentacji filmowych oraz mnóstwo konkursów, niespodzianek, dobrej muzyki i wspólnej świetnej zabawy! Gościliśmy prawie 60 osób z miejscowości takich jak: Trawniki, Pełczyn, Milejów, Jaszczów, Łęczna, Świdnik, Parczew, Puławy, Lublin, Siemień, Chełm oraz innych. Bardzo się cieszę, że tak licznie wspieracie nasze przedsięwzięcie swoją obecnością. MEGI - HOUSETegoroczny blok warsztatowy, rozpoczęła dla Was Megi. Delikatny i stylowy House był dla Was na pewno niezłym wyzwaniem, zarówno kondycyjnym jak i umysłowym. Housowy warsztat rozpoczęliśmy długą, dosyć męczącą rozgrzewką, po której byliśmy doskonale przygotowani do dalszego wysiłku. Najpierw Megi pokazała nam housowy groove rozliczany na wiele różnych sposobów, wykonywany w przód i w tył. Potem przeszliśmy do kilku podstawowych kroków, takich jak pass de bourree, salsa step, hill toe. Przez cały czas panowała bardzo fajna atmosfera. Megi wszystko bardzo dobrze i powoli tłumaczyła, więc nie mieliśmy większych problemów z załapaniem tych ruchów. Kiedy już nauczyliśmy się kroków, przyszedł czas na choreografię. Opierała się ona głównie na wariacjach "pass de bourree". Dodawaliśmy do niego obroty, podwajaliśmy kroki, zmniejszaliśmy lub zwiększaliśmy tempo. Cały układ pokazywał, jak można z jednego ruchu stworzyć wiele innych i udowadniał, że tam naprawdę tylko nasza kreatywność nas ogranicza. Całe zajęcia bardzo mi się podobały. Mimo tego, że Megi pokazywała nam sporo podstaw, to dużo z nich wyniosłam. Oby więcej takich warsztatów! O Housie pisała - Wera MEGI - HIP HOPKolejnym warsztatem, którym zajęła się Megi był warsztat z Hip Hop. Jako, że wszyscy byli już rozgrzani zaczęliśmy od razu od najważniejszej z podstaw wśród podstaw, czyli Groove'u, potocznie określanego jako bounce (bans). Megi stworzyła krótką bounce'ową choreografię, którą musieliśmy powielać w różnych schematach: statycznie, ze zmianą kierunków, z przemieszczaniem się itp. Następnie przeszliśmy do ćwiczeń na koordynację. Wiele problemów sprawiło ćwiczenie, w którym nogi miały poruszać się do czwórek, ręce do trójek a głowa do jedynek. Następnie zostaliśmy podzieleni na trójki i każda trójka miała za zadanie stworzyć własny rodzaj ćwiczeń na koordynację. Później Megi przeszła do pracy nad choreografią, nad której udoskonalaniem tancerze pracowali już do końca warsztatu. Ogromne dzięki dla Megi za inspirujący i wcale nie prosty warsztat. Wszyscy tancerze dziękują za zakwasy w łydkach! DR HEFO - KREATYWNIENastępny warsztat poprowadził Dr HEFO, który był głównym gościem tego wieczoru. Hefo jest postacią nieprzewidywalną, maksymalnie kreatywną i zakręconą, co dało się zauważyć już od pierwszych słów. Dzieciaki i młodzież kupili jego osobę w całości. Jego energia i sposób, w jaki podchodzi do uczniów nie jest do podrobienia. Adam swój warsztat rozpoczął od sprzedania tancerzom swojego podejścia do tego, co jest w tańcu ważne a chodzi oczywiście o wykonanie, charakter, styl i energię jaką wkładamy w ruch: "Nigdy nie patrzymy w podłogę", "Nie boimy się", "Pokaż swój styl", "Patrz groźniej". To tylko jedne z niewielu motywujących haseł, do jakich tancerze musieli się stosować na początku warsztatu. Po kilku ćwiczeniach na freezy, kierunki i poziomy przeszliśmy do sposobu nauczania, jaki Hefo lubi najbardziej, czyli dwa rzędy i konkretne ćwiczenia wykonywane przez pewną odległość. Ćwiczenia były przeróżne, od typowo BBoyingowych ruchów, poprzez wykorzystywanie kierunków, płaszczyzn ruchu kończąc na ćwiczeniach angażujących wyobraźnię. Nie zabrakło tam takich perełek, jak przechodzenie przez pokój pełen laserów, walka z grawitacją, czy też stąpanie po planecie, na której grawitacji prawie nie ma. Przekrój ćwiczeń był naprawdę ogromny. Następnie przeszliśmy do ćwiczeń w parach. To właśnie w tym miejscu tancerze poznali tak świetne sposoby na rozwój, jak zabawa w "Generała i szeregowego", czy świetne ćwiczenie pt: "Co ty na to?" Na koniec warsztatu Adam zafundował tancerzom małą siłkę i zabrał wszystkich w podróż do kosmosu. To była naprawdę przyjemna zajawka i ponownie jeden z lepszych warsztatów, na jakich byłem. Dr Hefo trzyma Poziom!
ADRIAN I WERONIKA - ŻYCIE NA SPORTOWONadszedł czas na coś, co na naszej imprezie jest całkowitą nowością: wykład dotyczący zdrowych nadgarstków, kolan i pleców tancerza. Poprowadzony przez Adriana - prowadzącego Youtubowy kanał "Życie na Sportowo" oraz jego przyjaciółkę Weronikę, która jest zawodową Fizjoterapeutką.![]() Kwestia dbałości o zdrowe ciało i odpowiednio wzmocnione mięśnie jest, a przynajmniej powinna być dla każdego tancerza, sportowca jak i każdego żyjącego człowieka bardzo istotna. Zaproszeni na krótki wykład zostali: fizjoterapeutka Weronika oraz Adrian, prowadzący kanał na YouTube „Życie na sportowo”. Zwrócili szczególną uwagę na ćwiczenia na nadgarstki, kolana i plecy. Pokazali, na czym warto się skupić i czego unikać, by nie narobić w swoim ciele szkód, które mogą owocować w przyszłości. Dowiedzieliśmy się, że aby wzmocnić nadgarstki warto jest powisieć na drążku oraz pomagać mamie przy noszeniu zakupów ze sklepu, które jest formą spaceru farmera. Aby wzmocnić plecy, Adrian i Weronika pokazali, jak odpowiednio wykonywać wszelkiego rodzaju planki, jak je sobie utrudniać, jakich błędów nie popełniać. Zaprezentowali również, jak odpowiednio wykorzystać kółko do ćwiczeń mięśni brzucha. Nie obyło się również bez prezentacji, jak prawidłowo wykonywać przysiady, wykroki czy korzystać z rollera tak, aby niepotrzebnie nie obciążać kolan. Dodatkowo Adrian pokazał w skrócie tureckie wstawanie, które pozytywnie oddziaływuje na całe ciało i zachęcił wszystkich, aby czegoś więcej się na ten temat dowiedzieć. Weronika zwróciła również uwagę na odpowiedni, prawidłowy stretching. Tu padło zdanie, że ważna jest zarówno dobra mobilność jak i dobra stabilność. Zwieńczeniem całego wykładu była możliwość zadawania pytań przez uczestników ChS. Widać było po prowadzących lekki stres, jednak bardzo dobrze poradzili sobie zarówno z prezentacją, jak i późniejszymi pytaniami. ![]() Po tym ciekawym wykładzie od Adriana i Weroniki mieliśmy krótką przerwę na jedzenie, podczas której ponownie pojawił się Dr Hefo, który tym razem wcielił się w rolę "odpowiadającego" i zrobił krótkie Q&A. Ku mojemu zdziwieniu w jego kierunku poszybowała cała masa pytań, pytania byly naprawde ciekawe co pozwoliło naprawde wiele się dowiedzieć o samym Hefie, jego podejściu oraz przygodach jakie przeżył podczas swojego B-Boyowego życia. Kolejnym punktem imprezy był Turniej All Styles, w którym udział wzięło 16 losowo dobranych par.
Po długich zmaganiach, wielu nieprzewidywanych zwrotach akcji i całej masie śmiechu wyłoniła się czołówka. Ranking wygląda następująco: Na tym etapie przenieśliśmy się do sali lustrzanej, gdzie ze swoim programem czekała już Mad Katie czyli Katarzynka Kuwałek, właścicielka pierwszej Lubelskiej szkoły Dancehallowej oraz prekursorka Dancechalu na Lubelszczyźnie. Kasia przygotowała wspaniały wykład dotyczący tego, czym jest dancehall, skąd się wziął i jak wygląda naprawdę w swojej surowej formie. Całość była okraszona mnóstwem ilustracji i filmów wykonywanych bardzo często własnoręcznie przez Kasię podczas jej podróży na Jamajkę. Wykład był naprawdę profesjonalny i ciekawy, momentami humorystyczny. Według mnie spełnił swoją rolę w 100%. W okolicach godziny trzeciej nad ranem dzwoniliśmy do koczującego w Holandi B-Boya OldskuleA, który opowiedział - na wpół przytomny - tancerzom nieco o swoim podejściu do rozwijania footworku, polegającym na korzystaniu z 101 różnych footworków. Powiedział nieco o swojej wyprawie do Japonii i o swoich przygodach związanych z pobytem, w tym zakręconym miejscu świata. Video konferencja nie trwała zbyt długo, ponieważ tancerzom doskwierało postępujące zmęczenie. Pomimo tego Ci, którzy nie umarli, na pewno dowiedzieli się nieco ciekawostek. Ogromne podziękowania dla Przemka, który nie zasnął i dzielnie czekał na nasz telefon. Następnie przenieśliśmy się na Hol, gdzie zostały rozegrane jeszcze dwie mini konkurencje, w których do zgarnięcia był popcorn na film.
Mamy nadzieję, że ten dzień i ta noc zapełniły Wasz apetyt na jakiś czas. Mamy nadzieję, że każdy z czterech flagowych podpunktów tegorocznej imprezy był dostrzegalny w czasie trwania imprezy. My sądzimy, że nie zabrakło ani Tańca, ani Muzyki, ani Wiedzy a już w szczególności nie zabrakło Pasji - tego jesteśmy pewni, ponieważ widzieliśmy to w Waszych oczach!
DIANA WOŁEK - F O T O G R A F I A . Tutaj cała fotorelcaja z CHS3: K L I K N I J |