CHRISTMAS SQUEEZE IV - TANIEC, MUZYKA, PASJA, ROZWÓJ2 stycznia (Godzina 14:00) - 3 stycznia (Godzina 08:00)![]() Świąteczne warsztaty taneczne Christmas Squeeze organizowane w Gminnym Ośrodku Kultury w Milejowie są już z pewnością imprezą, którą tancerze kojarzą z Milejowem. Tegoroczna, czwarta edycja miał na celu przebić dotychczasowe pod każdym względem. Cała masa organizacji, zaangażowania i pracy przyniosła oczekiwany efekt. W tym roku program imprezy pod względem czasu i atrakcyjności, przebił poprzednie edycje. Mieliśmy do spożytkowania aż 18 Godzin tanecznej zajawki. W tym 6 godzin warsztatów, 4 godziny zawodów, 4 godziny wykładów, 3 godziny prezentacji filmowych oraz mnóstwo konkursów, niespodzianek, dobrej muzyki i wspólnej świetnej zabawy! Gościliśmy prawie 60 osób z miejscowości takich jak: Trawniki, Pełczyn, Milejów, Jaszczów, Łęczna, Świdnik, Parczew, Puławy, Lublin, Siemień, Chełm oraz innych. Bardzo się cieszę, że tak licznie wspieracie nasze przedsięwzięcie swoją obecnością. By zobaczyć całą, bardzo szczegółową relację kliknij tutaj: CHRISTMAS SQUEEZE 4 - RELACJA ![]() |
WOŚP 2016r. - Tancerze mocno wspierają potrzebujących.10 Stycznia 2016r.Na tegorocznej Wielkiej Orkiestrze Świątecznej Pomocy, która nareszcie powróciła do GOKu w Milejowie zaprezentowała się cała gama Milejowskich Tancerzy. W tym roku postawiliśmy na freestyle z racji tego, że nowe choreografie są nadal w przygotowaniu a nie chcieliśmy kolejny raz prezentować odgrzewanego kotlecika. W tym roku tancerze GOK pojawiali się na scenie aż 3 razy. Pierwszy występ rozpoczęła Patrycja Kubić a zakończyła cała ekipa najmłodszych tancerzy GOK. Jak na ich pierwszy występ było naprawdę uroczo! Kolejny pokaz to iście kobiecy akcent. Występ rozpoczęło trio dziewcząt z Fabryki Kształtów z Pełczyna. Następnie w solowych wyjściach zaprezentowały się Naniśka i Paula (Waacking), Wera (Hip Hop), Kara (Vogue) oraz Boogie (Dancehall). Ostatnie wyjście, to połączone siły BEZ NAZWY, FUNKY FAME i SQUEEZE - krótki występ w 100% Bboyingowy. Bardzo się cieszymy, że mogliśmy uczestniczyć w tak wspaniałej imprezie, która wspiera tak szczytny cel. Świetnie się tańczy, kiedy można w jakiś sposób pomóc ludziom, którzy tej pomocy potrzebują. ![]() |
Warsztat ze stania na rękach z Michałem Maciaszkiem.16 Stycznia 2016r. 10:00 - 11:30W 2015 roku wreszcie miałem wystarczająco dużo czasu, by przyłożyć się do stania na rękach. W sumie zawsze potrafiłem to robić, ale chciałem nie tylko to zrobić, ale też zrozumieć. Wydawało mi się, że większość rzeczy robię dobrze, ale zawsze chciałem skonfrontować moją wiedzę z kimś jeszcze. Z kimś, kto na tym konkretnym fachu zna się lepiej niż ja. Kiedy pojawiła się taka okazja, nie czekałem ani chwili. Akademia Promocji Tańca w Lublinie organizowała warsztaty z Acro Yogi, które poprzedzał półtoragodzinny warsztat ze stania na rękach. Kiedy już znalazłem się na miejscu ujrzałem bardzo przyjemną salę. Z lekkim opóźnieniem rozpoczął się warsztat. Zaczęliśmy od omówienia roli poszczególnych części ciała, od końców palców u rąk aż po palce u stóp. Bardziej szczegółowy opis samych ćwiczeń poniżej. Sam warsztat przeprowadzony bardzo profesjonalnie, mnóstwo informacji i ogromna ilość ćwiczeń. Na pewno każdy znalazł tam coś dla siebie. Prowadzący podszedł do każdego bardzo indywidualnie, co pozwoliło mi dowiedzieć się dokładnie tego, po co tam pojechałem. Aby przeczytać szczegółową relacje z warsztstu (ćwicenia, porady, itp) ![]() |
WARSZTATY - B-BOY MINIGUN16 Stycznia 2016r.BBOYING - 13:30 - 15:30 Minigun to bardzo spokojny i wyluzowany gość. Każdy b-boy w Polsce wie, że jego specjalnością są powermowes. Jest jednak wszechstronnie rozwinięty i tę wszechstronność chciał nam sprzedać podczas warsztatu. Na początku zapoznał nas z trzema sposobami wykonywania indian stepa (chodzony, skakany i ślizgany). Później zaprezentował swoje toprocki, oparte o standardowe Shuffle. Następnie przeszliśmy w Footwork, gdzie wyjaśnił o co chodzi z poprawnym wykonywaniem 6stepa, 3 stepa oraz CC, o tym by każdy ruch był mięciutki, lekko skakany. Później przeszliśmy do kolejnych footworkowych rozkminów aż w końcu doszliśmy do Powerów. Minigun pokazał nam, w jaki sposób wchodzić z głowy na Baby Freeze i na Chair Freeze, jak wejść na Baby Freeze i Chair Freeze z Backspina. To był bardzo udany warsztat zakończony jeszcze bardziej udanym cypherem. STREET DANCE - 17:00 - 19:00 Street Dance był dla mnie ogromną zagadką, ponieważ nie byłem pewien, co może chcieć przekazać nam B-Boy, jeśli chodzi o street Dance. Nie miałem pojęcia, od której strony on to zechce ugryźć. Podejrzewałem jedynie, że może chodzić o partery. I faktycznie, właśnie parter był tym, na co Minigun zwrócił uwagę. Zazwyczaj bowiem bywa tak, że tancerze Hip Hop Dance, House czy innych styli na górze czują sie świetnie a ich partery wołają o pomstę do nieba. Minigun postawił tutaj na różnorodność i zasypał nas ruchami. Było kilka oczywistych oczywistości, ale było także mnóstwo smaczków. Wariacje CC, na rękach, na łokciach, backrocki, shoulder freezy, kick outy z wyprostowaniem nóg, threedy i mnóstwo innych ruchów. Naprawdę było z czego wybierać! Gdybym miał wybierać, to musiałbym grubo przemyśleć czy przypadkiem ten street dancowy warsztat nie podobał mi sie bardziej niż bboyingowy, ze względu na jego różnorodność i ilość ruchów. ![]() |
Warsztsty z Mistrzem Świata - BBOY NEGUIN7 lutego 2016r.
Wyjazd co najmniej spontaniczny, a sam warsztaty odnaleziony przez Boogie. Kto by się spodziewał, że przeoczę warsztaty z kimś takim prawie pod nosem. Zapewne to włosie dla tego, że w życiu nigdy, przenigdy nie spodziewał bym się, ze ktoś sprowadzi do Radomia Negiuna i tona jeden warsztst... ogromny szacunek dla organizatorów. Warsztaty odbyły się na naprawdę profesjonalnej sali Radomskiego klubu fitness. Bardzo przyjemne miejsce. Warsztat rozpoczął się z leciutkim opóźnieniem. Naguin zaczął od krótkiej rozgrzewki na która składało się odrobinę skakania, biegania i stretchingu. Następnie przeszliśmy do Toprockingu. Czytaj całą relacje... B-BOY NEGUIN BIO: Światowej sławy tancerz, choreograf, aktor i mistrz sztuk walki. Fabiano "Bboy Neguin" Lopes jest najświeższym eksportem z Brazylii, jednym z czołowych tancerzy w historii breakdance oraz jednym z najlepszych tancerzy w tej branży. Neguin jest znany z wyjątkowego połączenia Capoeiry z zapierającymi dech w piersiach akrobacjami. Jest laureatem wielu nagród i wygrał niezliczone ilości zawodów, a w 2010 wygrał najbardziej pożądane Mistrzostwa Świata UBC (The Universities Business Challenge) oraz Red Bull BC One, co czyni go numerem jeden wśród Bboys na świecie. ![]() |
DANCEHALLOWO WAACKINGIOWE FERIE W GOK15, 19, 22 ,26 Lutego 2016r.W ramach ferii Gminny Ośrodek Kultury zorganizował warsztaty taneczne dla młodzieży, na których miałam zaszczyt poprowadzić dancehallową część. 4 godziny, 4 krótkie choreografie, dużo uśmiechu, mnóstwo kroków, trochę wycisku, a w tym wszystkim najwięcej (przynajmniej dla mnie ;)) było radości i uśmiechu. W warsztatach brały udział same dziewczyny, z czego nie wszystkie miały do czynienia z tym stylem tańca i dla mnie było to wyzwanie by w tak krótkim czasie odpowiednio przekazać podstawową wiedzę. Mam nadzieję, że chociaż w małej części się to udało. Bardzo mi było miło, że specjalnie na te warsztaty fatygowały się dziewczyny z Pełczyna czy Chełma. Jestem ze wszystkich bardzo dumna, że ze mną tyle wytrzymały. Liczę na powtórkę w przyszłym roku! Boogie ![]() |
BOOGIE - DANCEHALL W RYTMIE CHEŁM17 i 24 Lutego 2016r.
![]() |
WARSZTATY WAACKINGOWE Z ZIĘBĄ - RYTM CHEŁM21 Lutrgo 2016r.Dnia 21 lutego w Chełmskim Centrum Tańca „Rytm” odbyły się warsztaty z Agatą „Ziębą” W warsztacie wzięły udział Paula, Wera i Kara (FUNKY FAME) towarzyszyli im także Jamnik i Boogie (SQUEEZE). Zięba podzieliła swój warsztat na dwie oddzielne części trwające po 1,5h. W pierwszej rozwinęłyśmy swoją technikę i muzykalność w drugiej natomiast, połączyłyśmy to wszystko poprzez krótką choreografię. Zaczęliśmy od rozgrzewki, skupiłyśmy się szczególnie na naszych rękach – ból niemiłosierny ale dałyśmy rade ;) Później przeszłyśmy do spokojnego bansowania, w rytm muzyki disco dzięki czemu mogłyśmy też przysłuchać się muzyce, z którą miałyśmy pracować w dalszej części warsztatu. Czytaj całą relacje... ![]() |
"PIERWSI" RAZ NA MARCE DANCE19 MARCA 2016r.Śmiało można powiedzieć, że sezon rozpoczęty bardzo dobrze. Można również powiedzieć, że Krasnystaw został podbity ;). W tym roku wystartowaliśmy pierwszy raz na Marce Dance. To turniej organizowany przez Młodzieżowy Ośrodek Kultury w Krasnymstawie. Naprawdę mnóstwo przygotowań i cała masa godzin spędzonych na sali, nie tylko godzin a nawet nadgodzin. Koniec końców Bez Nazwy wywalczyli Laureata natomiast Funky Fame nie wywalczyło nic. Jako, że pierwszy raz startujemy w tym turnieju, pozwolę sobie wpisać jego dobre i złe strony. Czytaj całość... ![]() ![]() ![]() ![]() ![]() |
Zamość lubi Tancerzy z Milejowa19 KWIETNIA 2016r.W zeszłym roku pierwszy raz pojechaliśmy na zawody do Zamościa. Zupełnie przypadkiem i niestety tylko z Funky Fame. Sam nie wiem czemu ale niektóre miejsca przyciągają swoim ciepłem i naprawdę chce się tam wracać. W tym roku na Wiosennych Spotkaniach Tanecznych byliśmy drugi raz i musze potwierdzić, że naprawdę lubię jeździć na te zawody i naprawdę lubię ludzi którzy ogarniają tą imprezę. W tym roku startowaliśmy już z pełnym składem co przyniosło efekty w postaci II Miejsca w kategorii Show Dance dla grupy BEZ NAZWY oraz II Miejsca w kategorii HIP HOP dla Funky Fame. Udało nam się nawet zwiedzić starówkę w Zamościu i zobaczyć kilka ciekawych miejsc. Najważniejsze jednak, że każdy wrócił z tego miejsca zadowolony i pełen zapału do pracy. Najtrudniejsze dopiero teraz przed nami. Trzymajcie kciuki! ![]() ![]() ![]() ![]() ![]() ![]() ![]() ![]() ![]() |
Wschodni Bounce - Taneczne walki Kotów.30 KWIETNIA 2016r.Bardzo rzadko w Lublinie pojawiają się biby na których prawdziwe kocury mogą wyjść na solo i zmierzyć się na pazury! Na szczęście projekt kiedyś nazywany "Wschodnia Strefa Tańca" został reanimowany i pojawił sie pod nazwą "Wschodni Bounce". Wschodni Bounce to taneczne bitwy B-Boyów, Freestylowców, Lockerów i Poperów odbywające się na muszli koncertowej Lubelskiego Parku Saskiego. Wystartowaliśmy tam w trzyosobowym składzie: Ja, Boogie i Wera. Razem Z Boogie startowaliśmy w kategorii B-Boying, gdzie niestety nie udało się wyjść z eliminacji. W Hip Hopie wystartowałem z Werą, tam po prawie 40 minutach eliminacji również nie udało się otrzymać biletu. Ostatnią kategorią w której startowałem był Locking, w lockingu wystartowałem dla zabawy, wiedziałem bowiem że prawie pół roku nie wykonałem prawie żadnego lockingowego ruchu. W każdym razie zabawa była przednia. Ponieśliśmy porażkę, jednak wróciliśmy z tych zawodów maksymalnie zadowoleni, pierwszy raz bowiem nasz Milejowski styl był tak bardzo zauważalny. Cel do którego dążę zaczyna się zbliżać. Może nie wygraliśmy ale na pewno zostaliśmy zapamiętani. ![]() |
XVII WOJEWÓDZKI FESTIWAL WSPÓŁCZESNYCH FORM TANECZNYCH7 MAJA 2016r.![]() Zawody do których przygotowywaliśmy sie wyjątkowo mocno. Pierwszą przyczyną był fakt, że w zeszłym roku SQUEEZE wywalczyło tam pierwsze miejsce w kategorii powyżej 14 lat. Teraz Milejów musiał obronić ten tytuł. Drugim powodem naszych ciężkich przygotowań był fakt, że BEZ NAZWY i FUNKY FAME jeszcze nie tańczyło w Puławskim "Domu Chemika". A jak wiadomo na nieznanych wodach pływa się najgorzej. Przygotowania były ciężkie. Bez nazwy szlifowało nową część układu natomiast Funky Fame wprowadzało korekty i zmiany do już istniejącego. Koniec końców byliśmy całkiem dobrze przygotowani. Dodatkowo wystawiałem także pięcioro solistów. Na samych zawodach poziom był bardzo zróżnicowany, mnóstwo zespołów i jeszcze więcej solistów. Podsumowując narozrabialiśmy tam tak bardzo, że przewyższyło to wszelkie moje oczekiwania. BEZ NAZWY ze swoją choreografią "Niepokornie Stylowi" obroniło nasz tytuł z zeszłego roku zajmując pierwsze miejsce w kategorii powyżej 14 Lat. Zaraz za nimi uplasowało się Funky Fame z choreografią "History Movment, Style", zajmując ugie miejsce! A to dopiero początek. W kategorii solistów do lat 13, Adrian Kucybała wywalczył pierwsze miejsce prezentując choreografię "I'm James". W starszej kategorii nieźle namieszały nasze bliźniacze solistki Paula i Wera. Wera ze swoją "Swiadomością Hip Hopu" wywalczyła drugie miejsce natomiast Paula w wackingowej choreografii "Atr of be Women" zajęła trzecie miejsce! Cieszę się z sukcesow moich podopiecznych, ale wiem, że jeszcze mnóstwo pracy przed nimi. To dopiero początek przygody. ![]() |
Na Łęczyńskim szczycie po raz trzeci!13 maja 2016 r.Mówi się, że nie sztuką jest zająć pierwsze miejsce lecz je obronić. Jeśli to powiedzenie jest prawdą to tancerze z Milejowa są prawdziwymi sztukmistrzami tej dziedziny... Po raz trzeci z kolei udało nam się obronić tytuł, a właściwie tytuły na XII TURNIEJU TAŃCA NOWOCZESNEGO O PUCHAR BURMISTRZA ŁĘCZNEJ. Nasza zawadiacka ekipa "BEZ NAZWY" zajęła pierwsze miejsce w kategorii HIP HOP Formacje seniorzy. Warto wspomnieć, że był to ich debiut w starszej kategorii wiekowej dotychczas bowiem bronili tytułu w kategorii juniorów do 13 lat. Drugie miejsce, również w kategorii seniorzy formacje HIP HOP zajęły niezastąpione dziewczęta z grupy FUNKY FAME tutaj również warto wspomnieć, że dziewczęta tańczyły w osłabionym składzie i zmienionej dwa dni wcześniej choreografii. Pomimo to, dały sobie świetnie rade i naprawdę dobrze zatańczyły. Warto wspomnieć o naszej najmłodszej grupie, która została ochrzczona jako "STYL." (Czytać: Styl i kropka). Nasi najmłodsi tancerze mieli tutaj swój turniejowy debiut. Dziewczyny zatańczyły choreografię pod tytułem "Sweet dreams" i ku mojemu zdziwieniu poradziły sobie nad wyraz dobrze. Zaowocowało to wyróżnieniem w kategorii Hip Hop do lat 13. Widzę w nich potencjał jaki widziałem w BEZ NAZWY tańczą na scenie lepiej niż podczas treningów. Nie może być nic lepszego... trzymamy kciuki. Cieszy mnie również, że ten turniej tańca zmierza w coraz lepszą stronę. Widać, że organizatorzy się rozwijają, chociażby poprzez świetny dobór sędziów, od oldskulowych osób z ogromnym doświadczeniem, przez tancerzy towarzyskiego aż po jednego z najlepszych tancerzy ulicznych w Polsce. To naprawdę bardzo fajnie i na pewno podnosi rangę imprezy. Oby tak dalej i widzimy się chyba za rok! ![]() |
Let's Bounce! WARSZTATY IMPROWIZACJI TANECZNEJ21 maja 2016 w godzinach 12:00 - 19:00![]() Tak jak to bywa z poszukiwaniem inspiracji, umysł tancerza zaprogramowany jest na ciągłe poszukiwanie i podświadomie kieruje nas w miejsca z których czuje pozytywną energie i możliwość rozwoju tego co najbardziej w danym momencie nam potrzebne. Ostatnio miałem mały dylemat, ponieważ zwykłe warsztaty, nieważne z jakiego stylu, nie dają mi już takiej radości jak kiedyś. Oznacza to, że nie tego obecnie szukam, nie szukam nowych ruchów. Ostatnio bardziej niż kiedykolwiek szukam siebie. Gdy zobaczyłem zaproszenie na warsztat Improwizacji Tanecznej, który organizował "Ryba" z ekipy Wschodniego Bounce'u czułem, że musze tam być. Pomimo ogromnej niechęci spowodowanej natłokiem obowiązków i kontuzją mimo wszystko postanowiłem się tam stawić. NIE ŻAŁUJĘ! To był odpowiedni warsztat dla mnie, w odpowiednim momencie mojego życia. Sam warsztaty to aż 6 godzin naprawdę mocnej zajawki. Już od samego początku, podpisania kontraktu, omówienia zasad i poznania się klimat był na prawdę zacny. Całe mnóstwo ćwiczeń na improwizacje, ćwiczeń na kontrolę ciała, ćwiczeń na dobre samopoczucie, na radość. Oczywiście część ćwiczeń juz znałem, pomimo to bawiłem się przy nich świetnie. Może dla tego, że wykonywałem je z ludźmi, których pierwszy raz widziałem na oczy. Nie obyło się, również bez poczęstunku, projekcji filmowych, debaty czy wzajemnej inspiracji. Na koniec każdy z nas dostał jeszcze skrypt na którym spisane były wszystkie ćwiczenia - wspaniała rzecz, pozwala nie zapomnieć o niczym co miało miejsce podczas warsztatu. To naprawdę dobrze spędzony dzień i śmiało mogę powiedzieć, że warsztat zaliczam do niewielu z takich które zmieniły mój pogląd na postrzeganie tańca. Tak. to taki trochę przełomowy dla Jamnika ;) ![]() |
Naniśka na Waackingu z Domą18 maja 2016 r.Pierwszy dzień warsztatu z Domą zaczął się od mega wielkiej podstawy, z racji tego, że chyba nikt z uczestników nie tańczył tego po za mną - och jak cierpiałam :D Wstępem Doma opowiedziała po krótce o historii Waackingu i zaczęłyśmy od rozgrzewki rąk, ramion, klatki piersiowej. Robiłyśmy waacki do przodu, do tyłu i na boki, bolo i around the world. Dodałyśmy do tego pracę nóg z obrotami, podskokami i przeplataniem. Łączyłyśmy niektóre z nich i próbowałyśmy. Było podstawowo, ale ciekawie. 29 maja 2016 r. Drugi dzień warsztatu przyniósł troszkę trudniejszych rzeczy. Dalej wszystko opierało się o podstawę, lecz trzeba było tańczyć zmieniając miejsce i strony. Ważne było akcentowanie głowy, ramion i klatki, która jest tu niezbędna. Nie obyło się oczywiście bez posingu, czyli pozowania pięknych modelek. To wszystkim wychodziło wzorowo. Zmiany poziomu góra-dół również przyniosła ciekawe owoce. Dzięki tym ćwiczeniom powstała krótka choreografia, w której dużo się działo, tak jak na dwudniowych warsztatach z Domą. Podsumowując: warsztat oparty o podstawę waackingu, dużo techniki, pozytywna i wesoła Doma, która kazała nam klaskać a nawet śpiewać, by łatwiej się tańczyło. Jak dla mnie mimo waacków, które robię od dawna fajnie było powtórzyć to jeszcze raz, wolno i technicznie poprawnie. Wszystko na wielki plus. ![]() |
Wymarzony koniec sezonu startowego.9 czerwca 2016r.Zawsze jest taki moment kiedy koło się zamyka i trzeba wystartować od nowa. Takim momentem w tym sezonie startowym naszych ekip są zawody w Ulan Majoracie. Turniej, który jest pod względem rangi chyba najważniejszy w tym roku ponieważ wszystko rozgrywa się o Puchar Marszałka Województwa Lubelskiego cechuje się bardzo miłą atmosferą. BEZ NAZWY po raz kolejny triumfowało, broniący tym samym swojego tytułu z poprzedniego roku. W zeszłym roku wywalczyli pierwsze miejsce w kategorii Juniorzy natomiast w tym roku walczyli w kategorii Młodziki. Seniorów reprezentowały nasze dziewczyny z Funky Fame i spisały się na medal. Dokładnie na srebro za drugie miejsce. Niestety najmłodsza grupa "Styl i Kropka" nie wywalczyła nic. Z ogromnymi pucharami i uśmiechem na twarzach wróciliśmy do Milejowa. Dla organizatorów ogromna "piona" za pyszne drożdżówki z pysznym dżemem. Relacje Video można zobaczyć tutaj: Wojewódzki Konkurs Zespołów Tanecznych (prod. Magnes.TV) Teraz przed nami jeszcze pokaz na Dniach Milejowa. Przygotujemy coś specjalnego! ![]() |
PRAKTYKA RUCHU NAD POLSKIM MORZEM....PassaPassa Dance Camp Vol 4 - 29 Czerwca 2016r - 1 Lipca 2016rPraktyka Ruchu w Tańcu Ulicznym to idea. To moje podejście do tańca. To nie warsztat z krokami, nie warsztat z konkretnym stylem tańca, nie znajdziesz tam konkretnego gatunku muzyki. Znajdziesz tam za to najważniejszą w twoim życiu osobę - siebie. I poznasz jedyną rzecz , która tak naprawdę należy do ciebie - twoje ciało. Takie właśnie założenie ma warsztat, z którym tym razem udałem się na specjalne zaproszenie do miejscowości Stegna położonej nad polskim morzem. Odbywał się tam obóz Passa Passa Dance Camp 4 - który w tym roku wyjątkowo był fuzją tancerzy Dancehallu i Hip Hopu. Co zaowocowało ogromną ilością osób. Moim zadaniem było przeprowadzenie półtorej godzinnego warsztatu dla młodszej grupy oraz trzech godzin podzielonych na dwa dni, dla starszej. Młodsza grupa to bardzo pozytywne dzieciaki, wydaje mi się, że praktyka ruchu przypadła im do gustu, część ćwiczeń z pewnością cieszyła się zainteesowaniem, pewnych ćwiczę mogli nie rozumieć - szczególnie ci najmłodsi. Podsumowując, było sporo tańca, dużo ruchu, i wiele uśmiechów - czyli wszystko to co tak ważne. Natomiast wszystko co wydarzyło się w starszej grupie, przeszło moje najśmielsze oczekiwania... To była naprawdę jedna z najlepiej pracujących i najbardziej zaangażowanych w otwieranie siebie grup z jakimi miałem przyjemność kiedykolwiek pracować. Praktyka Ruchu wywarła na nich pozytywne wrażenie - wiem to! Widziałem to w ich oczach i mam nadzieję, że taniec po tym warsztacie już zawsze będzie dla nich czymś więcej niż tylko ruchem do muzyki. A polskie morze? Byłem naprawdę zauroczony! Nie wodą która jest jak w jeziorze, nie falami bo były nie największe, ale na pewno plażą bo jest po prostu ładna. I klimatem... Kąpałem się w morzu o zachodzie słońca zupełnie sam, nawet na plaży nie było prawie nikogo - czy może być coś piękniejszego? Dostałem nawet lekcje od małej dziewczynki która widząc reakcje swoich rodziców na strzelenie przez Lewandowskiego gola, powiedziała do mnie: "Ci dorośli to są jacyś dziwni, krzyczą i cieszą się z takich głupot, zachowują sie jak dzieci" - Nieznajoma dziewczynka wiek 5 lat. Ja dostałem lekcję życia, a resztę wniosków pozostawiam wam. ![]() |
DNI MILEJOWA 2016 - O co tak naprawde chodzi w tańcu2 Lipca 2016r.Na tegorocznych Dniach Milejowa mieliśmy do pokazania naprawdę dużo. Pewnie dlatego, że naprawdę dużo się działo w tym roku. Nasze pokazy zaczęły się od prezentacji solówek, które milejowscy tancerze przygotowywali na zawody w Puławach. Kolejno zaprezentowali się: Sąsiad, Wojtas, Paula, Wera i Adi. Musze przyznać, że choreografie przypadły do gustu publice. Ten pierwszy blok zakończył pokaz SQUEEZE, zaprezentowaliśmy choreografie pod tytułem "W starym Stylu". Kolejny blok taneczny to nic innego jak pokazy naszych ekip. STYL I KROPKA w choreografii "SweetDreams". Później FUNKY FAME z choreografią "HISTORY, MOVEMENT, STYLE" oraz nasze małe gwiazdy BEZ NAZWY jako "NIEPOKORNIE STYLOWI". ![]() ![]() ![]() ![]() Zwieńczeniem tegorocznego sezonu było jedno z moich marzeń, a marzyłem sobie skrycie by zatańczyć kiedyś ze wszystkimi moimi tancerzami na scenie. Tajny projekt: "O co tak naprawdę chodzi w tańcu" miał być niespodzianką, dla rodziców, dla kadry GOK, miał być oficjalnym powrotem do tańca Naniśki, oraz przede wszystkim miał za zadanie pokazać ludziom czemu tańczymy, co w tańcu jest tak fascynujące, że robimy to kilka a czasem kilkanaście godzin w tygodniu. Mamy nadzieję, że nasz przekaz dotarł, a sam pokaz oglądało się przyjemnie. Ja jestem zadowolony, chociaż mogło być lepiej, zawsze może być lepiej! ![]() |
AKADAMIA TAŃCA - Małe Ciche, wcale nie takie ciche…20-23 Lipca 2016r.Jeśli miał bym powiedzieć co najlepszego jest w tym obozie - to powiedziałbym, że jedzenie. Oczywiście żartuję! Wybrałbym atmosferę, chociaż jedzenie byłoby na drugim miejscu. Ponownie zostałem zaproszony przez Akademie Tańca do poprowadzenia odrobiny B-Boyingu w Małym Cichym. Ta odrobina B-Boyingu to 12 godzin tańca w ciągu 3 dni. Jadąc tam zastanawiałem się czy dzieciaki wiedzą, czego się podjęły. Tyle tańca dla kogoś kto normalnie pląsa godzinę tygodniowo może wiązać się z twardym zderzeniem z realiami. Ku mojemu zdziwieniu małe i większe łobuzy naprawdę dały radę, a ja znalazłem nawet kilka chwil by na bosaka wybrać się w góry. Dzieciaki ostro pocisnęły b-boying i poznały Praktykę Ruchu. Co z tego wyniknie przekonamy się niebawem. ![]() |
Letni Konkurs Tańca 2016 - Impreza muzycznie doskonała.13 Sierpnia 2016r.![]() W zeszły roku wyjazd na Latni Konkurs Tańca był jedną z najbardziej spontanicznych decyzji jakie podjąłem. Pomyślałem, wstałem, wyszedłem i pojechałem. Później dojechały do mnie jeszcze dziewczyny, Wera i Ruda. Tańczyłem wtedy z przypadkowo spotkanym ziomkiem z Ukrainy, który przyjechał do polski na wakacyjny zarobek. W tym roku czekałem już na te imprezę, pojechaliśmy tam dosyć pokaźną drużyną, bo całą reprezentacją Squeeze i Funky Fame. Plan był taki, że wspólnie z Wera startujemy w kategorii Hip Hop. W tym roku zmieniły się zasady, tańczyliśmy w parach ale nie na konkretne style a do konkretnych gatunków muzyki. Zmagania odbywały się w 3 kategoriach: House, Funk i Hip Hop. W ostatniej chwili udało mi się namówić Paulę by wystartowała w kategorii Funk, tworzyliśmy ciekawy B-Boyowo - Wackingowy duet. Eliminacje odbywały się w kołach (wiem, że to wygodne, ale bardzo tego nie lubię) jak na bitwy 2 vs 2 to pomysł nieco dziwny. Czy taka forma się sprawdziła? Nie mi to oceniać, w każdym razie mi się nie podobała. Nie udało nam się przejść ani w kategorii Funk, ani w kategorii Hip Hop. W każdym razie, co pobansowaliśmy to nasze! Poziom był naprawdę świetny. Impreza ogólnie trzyma bardzo dobry poziom. Świetni sędziowie, bardzo przyjemne miejsce i przede wszystkim naprawdę kozacka muzyka. Jakkolwiek Plash i jego funk zawsze robi robotę, podobnie jak House Adama L tak jestem od ogromnym wrażeniem tracków które zapuszcza niezastąpiona Lazy One, buty rwą się do tańca, w porównaniu do Hip Hopu z zeszłego roku który nie porywał mnie ( i nie tylko mnie) kompletnie. Dodatkowo MC Ryfa na mikrofonie i mamy przepis na świetną imprezę. Nie ważne czy startować, czy wygrywać, czy po prostu bansować - trzeba tam być! ![]() |
Po raz trzeci w RYTMie rapu i funku17 - 27 Sierpnia 2016r.To już trzeci obóz na który udało mi się pojechać razem z Chełmskim Centrum Tańca 'Rytm". I pierwszy taki, na którym miałem bardzo mocno nastawioną na taniec ekipę. Dziewczyny chciały iść w Breaking. To tez poszliśmy maksymalnie w Breaking. Ćwiczenia siłowe, poranne rozruchy, bieganie, treningi akrobatyczne na piasku - czyli kompletne przygotowanie dla każdej B-Girl. Juz po dwóch dniach dziewczyny, zrozumiały jak wielką i ciężką podróż mają do przebycia. Pojęły dlaczego braking uchodzi za jeden z trudniejszych styli tanecznych. Dodatkowo odwiedził nas szkoleniowiec. B-Boy Sajgon z Rzeszowskiej ekipy Lumbago. Z B-Boyem Sajgonem poznałem się nieco bliżej podczas warsztatów z Neguinem, wydawał się naprawdę pozytywnym człowiekiem, to tez ściągnąłem go na obóz. Nie żałuję, dał naprawdę konkretny dzień warsztatów poprowadził, łącznie 6 godzin z czego cztery to Breaking a dwie Hip Hop. Sajgon sporo mówi, dużo tłumaczy. To bardzo ważne - bardziej niż może się wydawać. Poruszył bardzo wiele zagadnień, przeszedł przez wszystkie elementy breakingu i sprzedał dziewczynom odrobinę ruchów. Kładł nacisk na samodzielność, zaangażowanie i podchodził do dziewcząt indywidualnie. Nie zabrakło również informacji na temat dbania o swoje ciało, odżywiania się. Wymieniliśmy sporo doświadczeń. Okazało się, że jesteśmy w bardzo podobnych życiowo sytuacjach.
Czuje się zadowolony z tych 70 godzin tańca. Było warto. ![]() |
HIP HOP dla dorosłych w Milejowie? - CZEMU NIE!1 października 2016r.Od października wystartowałem z nową ideą, pomysł miał na celu założenie grupy tańca ulicznego powyżej trzydziestki. Pomysłodawczynią była Dorota Kucybała, ja podchwyciłem temat i tak się jakoś zaczęło. Ku mojemu zdziwieniu pomysł chwycił. Z trzech osób które były na pierwszych zajęciach ekipa powiększyła się już do 8 ośmiu kobiet - dane z dnia 10 listopada. Więcej informacji na temat samej formy zajęć: Zajęcia Tańca Ulicznego 30 + to zajęcia dla osób dorosłych. Łamią utarte schematy jakoby street dance był przeznaczony wyłącznie dla dzieci i młodzieży. Zajęcia trwają półtorej godziny łączą w sobie podstawy takich styli tańca jak Hip Hop, House, Locking, Breaking. Dodatkowo rozwijają rytmikę, świadomość ciała, gibkość, koordynacje, wytrzymałoś i siłę. Zapewniają kompletne, przygotowanie motoryczne ciała do ciężkiej pracy fizycznej jaką jest taniec. Grupa pozostaje otwarta do końca grudnia. Później dołączenie do szeregów roztańczonej załogi będzie niemożliwe. ![]() |
Moja wymarzona scena, moja wymarzona chwila...20 Października 2016r.Od kiedy pamiętam, zawsze moje marzenia się spełniają, może dla tego, że nie mam ich wcale tak bardzo wygórowanych, może dla tego, że mam szczęście a może dla tego, że bardzo mocno w nie wierze, zawsze jestem pewien, że się uda i tak sie staje. Jakiś czas temu zostałem zaproszony na serię warsztatów odbywających się w ramach projektu realizowanego w Centrum Spotkania Kultur w Lublinie. Wtedy też miałem możliwość zwiedzić tę nową budowle. Przewodnik zaprosił nas na deski sceny sali operowej... Ogrom i piękno tego miejsca spowodowało, że zakochałem w tej przestrzeni bez opamiętania. Obiecałem sobie wtedy, że zatańczę na tej scenie. Niby nic wielkiego, ale jak sie okazało sprawa praktycznie nie osiągalna biorąc pod uwagę format gwiazd jakie zostają tam zapraszane. Była to dla mnie poprzeczką nie do przeskoczenia. Co jakiś czas ta myśl wracała, a ja ani przez chwilę nie przestałem wierzyć, że mi się to uda. Szóstego października moja znajoma "Mad Katie" wystawiła na fejsa ogłoszenie, że potrzebuje wszechstronnych tancerzy do projektu. Zapytałem czy moja osoba spełnia kryterium i się potoczyło... dopiero po 3 dniach dowiedziałem się, że cały pokaz ma być dokładnie na tej scenie o której tak marzyłem. Całe przedsięwzięcie polegało na stworzeniu choreograficzno tanecznej oprawy na 25 lecie hurtowni odzieżowej, którego częścią był pokaz modowy bielizny. Kaśka musiała stworzyć dwie choreografie, które ja oraz 5 innych tancerzy miało zatańczyć. Mieszanka charakterów była naprawdę egzotyczna. Za Dancehall odpowiadała Dzesika Wolińska i Kinga Sowa. Patrycja Blaziak - Hip Hop, House, New Age, Bartosz Staszak - Taniec Towarzyski. Magda Komar, Dancehall, Pole Dance i oczywiście ja - reprezentant Breakingu. Stworzyliśmy łącznie dwie choreografie otwierające. Pierwsza otwierała całą galę, natomiast druga już sam pokaz mody. Choreografie były dla mnie nie lada wyzwaniem, dopiero teraz poczułem jak istotne było moje podejście polegające na trenowaniu każdego stylu jaki się dało. Dodatkowo wcieliłem się w role japońskiego Ninja, byłem kelnerem we włoskiej restauracji, oraz hiszpańskim desperado z gitarą... To było dla mnie naprawdę ogromne wyzwanie a jednocześnie sprawdzian umiejętności, wejście do innego świata, poznałem kulisy, wiele się nauczyłem. Takie przedsięwzięcie było mi potrzebne, szczególnie teraz kiedy coraz ciężej jest mi odnaleźć w tańcu coś nowego, mnóstwo śmiechu, ciężkiej pracy i inspiracji.... spełnione marzenie oplecione mnóstwem dodatkowych profitów. ![]() |
"PRAKTYKA RUCHU" dla Tańca Współczesnego28 Października 2016r.Kolejny krok, w kierunku okiełznania nowych wyzwań. Zostałem poproszony o przeprowadzenie warsztatów tanecznych dla Allegro i Allegretto czyli zespołów tańca współczesnego działających w Chełmskiej Estradzie Dziecięcej. Niby prosta sprawa... mogę zrobić warsztat z breakingu lub Hip Hopu i mieć z głowy ale taki warsztat w mojej opinii nie da tancerkom tego czego oczekują. Owszem wprowadzi nową jakoś ruchu, która później nie znajdzie odzwierciedlenia w tym co dziewczęta robią na codziennych zajęciach. Postawiłem na moje najsilniejsze dziecko czyli praktykę ruchu. Pierwsza cześć warsztatu była stuprocentową praktyka ruchu, ćwiczenia zaczerpnięte z jej cielesnej części. Druga część poświeciłem na naukę konkretnych ruchów z breakingu które znajdują doskonałe odzwierciedlenie w tańcu współczesnym. Rozjaśniłem im technikę wykonania poszczególnych figur z których korzystały lecz nie rozumiały zasad ich działania. W praktyce połączenie tych dwóch podejść pozwoliło dziewczynom naprawdę odnaleźć coś dla siebie w tym warsztacie. Chciał bym serdecznie podziękować za zaproszenie Pani Renacie Jakimiuk. Każde wyzwanie, odbiegające od standardu, pozwala mi się rozwinąć i stać lepszą wersją samego siebie! Oby więcej takich chwil! ![]() |
GAGA - Jamnik na warsztacie w ramach 20 MSTT6 Listopada 2016r.Ciągle szukam czegoś nowego. Możliwości rozwoju w kierunku, który wzniesie nie tylko mój taniec na inny poziom ale i moje życie. Wiem, że mogę to osiągnąć tylko poprzez zrozumienie siebie, zrozumienie tego kim jestem, czego pragnę i kim chcę być. Mało tego, chcę odkrywać wszystkie te niewiadome poprzez swój ruch, chce czerpać wiedzę z ciała. Postanowiłem wybrać się na warsztaty z czegoś, co jest określane jako GAGA. Miał być to warsztat poprowadzony w Lubelskim Centrum Kultury z okazji 20 Międzynarodowych Spotkań Teatrów Tańca. Czym jest GAGA?"GAGA to język ruchowy Ohada Naharina, dyrektora artystycznego i choreografa Batsheva Dance Company w Tel Avivie (Izrael). GAGA jest wykorzystywana w codziennej praktyce i regularnych zajęciach przez członków tej kampanii. Język GAGI miał swoje początki w wierze w leczniczą, dynamiczną, wiecznie zmienną moc ruchu. GAGA tworzy ramy do poznawania oraz wzmacniania swojego ciała, a także rozwijania elastyczności, wytrzymałości i zwinności w trakcie wsłuchiwania się w swoje zmysły i wyobraźnię. GAGA podnosi świadomość własnych fizycznych słabości, pobudza „uśpione” punkty w ciele, „obnaża” fizyczne fiksacje i oferuje sposoby na ich usunięcie. Praca w ramach GAGI wspomaga ruch intuicyjny oraz łączy jego świadomą formę z tą nieświadomą. GAGA pozwala doświadczyć każdemu uczestnikowi warsztatów uczucia wolności i przyjemności w prosty sposób, w przyjaznej przestrzeni, w wygodnych ciuchach w towarzystwie muzyki. GAGA funkcjonuje w dwóch odmianach: GAGA /ludzie i GAGA /tancerze. Wariant GAGA /ludzie jest otwarty dla szerokiej gamy uczestników i dostępny dla wszystkich, niezależnie od wieku oraz poziomu wcześniejszego doświadczenia." Tekst zaporzyczony z facebook/Fan Page MSTT - "GAGA" Po samym opisie już widać, że to może być coś, czego szukam obecnie w tańcu. Warsztaty poprowadziła Adi Weinberg."Otrzymała swoje wykształcenie taneczne w ramach Programu Haifa dla Zawodowych Tancerzy. Dodatkowo odbyła praktykę przy Vertigo Dance Company. Jako tancerka współczesna występowała na wielu światowych festiwalach. Wśród choreografów, z którymi współpracowała można wymienić takie nazwiska jak: Andrea Costanzo Martini, Nadar Rosano, Efrat Rubin, Rachel Erdos, Noa Zuk, Aviv Eveguy, Deganit Shemi, Yuval Goldstein, Shimrit Golan, Sharon Vaisvaser, Michael Miller oraz kompanie: Fresco Dance Company i Opera Izraelska. Jej solowa praca „LivingLeaving” powstała w ramach rezydencji artystycznej na MAAT Festiwalu (Centrum Kultury w Lublinie). Adi nadal pokazuje „LivingLeaving” na różnych festiwalach, w tym Machol Shalem International Dance week, Tel Aviv Dance festival at Suzanne Dellal oraz innych. Dodatkowo, jest licencjonowaną terapeutką Shiatsu, masażystką Ayurveda-Seed oraz instruktorką Pilates." Tekst zaporzyczony z facebook/Fan Page MSTT - "GAGA" Spodziewałem się, że będę tam jedyną osobą reprezentującą świat street dance. Czułem się tam bardzo dziwnie, nowe miejsce, nowi ludzie, a w dodatku musiałem być boso. Kocham bycie boso, ale w tańcu to dla mnie coś zupełnie nowego. Sam warsztat polegał na tym, że przez godzinę byliśmy w nieustannym ruchu. Ciągły nieustanny ruch a jego jakości zmieniane przez komendy instruktorki. Poniżej przedstawię opis całego warsztatu i tego jak dokładnie to wyglądało. Oczywiście na tyle, na ile jestem w stanie to zobrazować pisząc. Jeśli nie interesuje Cię to, co się działo a same wnioski to pomiń następny akapit.
PodsumowującWarsztaty, te pozwoliły mi nie tyle odnaleźć siebie, jak nakierowały mnie na sposoby dojścia do odpowiedzi samotnie. ![]() Te zajęcia pomimo ciągłego ruchu, dały mi wiele do myślenia. Nie spodziewałem się, że w ruchu mogę wpadać na tyle myśli i to że sam ruch jest w stanie rozjaśniać mi tyle kwestii. Zrozumiałem nieco bardziej pojęcie płynności, ekspresji. Rozjaśniłem sobie genezę powstawania bansu i jego ciągłości. Zrozumiałem też sens słów, jakie podczas swojego warsztatu powiedział B-Boy Negiun odnośnie tego, że nigdy się nie rozgrzewa a wyłącznie energetyzuje swoje ciało. Polecam każdemu czerpanie wiedzy z takich zajęć - czerpanie wiedzy z ruchu. Takie zajęcia pozwalają się odprężyć, poznać siebie, ale przede wszystkim uświadamiają nam, jak niewiele wiemy na temat naszego ciała, na temat naszego ruchu, na temat tego co robimy, na temat tego jak żyjemy. ![]() |
III Charytatywny Bieg Mikołajkowy4 grudnia 2016, Świdnik"Biegam bo tańczę" - to hasło, którym się kieruję podczas biegania. Uważam, że bieganie w swoisty sposób pomaga w tańczeniu a ostatnio pomaga mi nawet w życiu. Dodatkowo, to hasło jest uniwersalne, mogę sobie tam podłożyć każdy czasownik i usprawiedliwić, że robie to "bo tańczę" i tak też w życiu robię - polecam. Jem bo tańczę, śpię bo tańczę, jestem bo tańczę... ale ja nie o tym. Jako reprezentant Milejowskiego Tańca mam takie dziwne przeświadczenie, że powinienem być aktywny, dodatkowo powinienem swoim podopiecznym dawać dobry przykład. Bieganie traktuję jako dodatek, daje mi specyficznego kopa, coś jak poranna kawa - tak tylko się domyślam, bo nie piję kawy. Już w tamtym roku planowałem wystartować z Biegu Mikołajkowym. Nie udało się z powodu połączenia obowiązków i mojej niechęci do rywalizacji. W tym roku wszystko potoczyło się tak, że udało mi się wystartować. Wcześniej wystartowałem jeszcze w Biegu Bolivara, gdzie wywalczyłem 3 miejsce, ale co to za bieg na 1 kilometr. Tutaj jednak pierwszy raz w życiu miałem do czynienia z prawdziwym biegiem: meta, czip przy bucie, numer startowy i inne tego typu sprawy. Wystartowałem jak przypadało na mikołaja pięknie ubrany, dodatkowo miałem na twarzy maskę Jabbawackeez. Z całego biegu najbardziej podobała mi się atmosfera panująca na mecie, wzajemne wsparcie, ludzie po prostu emanowali do siebie przyjaźnią. Sam bieg nie był dla mnie zbyt przyjemnym przeżyciem, biegło mi się dość ciężko. Wszystko przez maskę, przez którą nie mogłem swobodnie oddychać. Nie czułem podczas biegu presji, czułem spokój. Ogromna przyjemność, gdy ludzie Cię dopingują, machają i się uśmiechają. Miałem 365 numer, na metę dobiegłem jako 115 osoba na 305 startujących. Jestem z siebie ogromnie zadowolony, biorąc pod uwagę, że biegam tylko dlatego, że tańczę a nie dlatego, że chcę biegać. O moim podejściu do biegania napiszę oddzielny artykuł, który pojawi się niedługo w dziale wiedza. ![]() |
Przygotowania do CHS V - Z większym rozmachem14 grudzień 2016r. 06:27Kolejny wpis może nie jest jakimś przełomem rozwoju nas jako ludzi, ale na pewno jest przełomem w rozwoju naszej imprezy. Tworząc tegoroczne Christmas Squeee nasza Ekipa postawiła wszystko na jedną kartę, albo idziemy w to na sto procent albo odpuszczamy. Poszliśmy na całego, zrobiliśmy plan działania, podzieliliśmy się obowiązkami. Udało sie pozyskać sponsorów. Zarówno takich, którzy zafundowali nagrody, gadżety jak i takich, którzy pomogli w organizacji wyżywienia. Lista dobrych ludzi, którzy nam pomogli ukaże się oczywiście we wpisie dotyczącym samej imprezy. ![]() ![]() ![]() ![]() Stworzyliśmy Fanpage imprezy, założyliśmy jej instagrama i rozreklamowaliśmy naszą imprezę w mediach. Łęczyńska Tuba i Wspólnota Łęczyńska zgodziły się objąć nas Patronatem Medialnym. Bolo i Krachowy we wsparciu Łejkap Studio nagrali piosenkę dotyczącą naszej imprezy i szeroko pojętej kultury Hip Hop, która objawia się w Milejowie właśnie poprzez Taniec. Kawałek do odsłuchania na fanpageu imprezy.
![]() |
Christmas Squeeze - To juz piąte urodziny!17 Grudnia godzina 10:00 - 18 Grudnia godzina 07:00Z roku na rok staramy się coraz bardziej oddać klimat świąt, coraz bardziej zaczarować tancerzy Milejowską kulturą i coraz mocniej zintegrować taneczną ludność województwa lubelskiego a nawet nieco dalszych zakątków Polski. Czy nam się to udaje? Sądząc po kilku opiniach, które do nas dotarły ta edycja była dotychczas najlepsza. Sądzimy, że ta impreza ma to do siebie, że każdy znajdzie coś dla siebie czy to taniec, czy adrenalinę, czy nowe znajomości a jeśli już nic się nie spodoba to przecież są mandarynki. Ze swojej strony jesteśmy pewni jednego, w tym roku podeszliśmy do imprezy z większym rozmachem, profesjonalizmem i zaangażowaniem. Rozreklamowaliśmy imprezę w gazetach, portalach społecznościowych, radiu a nawet telewizji. Uzyskaliśmy sponsorów i wspólnymi siłami osiągnęliśmy upragniony cel. Zjawiło się u nas ponad 50 aktywnych tancerzy a łącznie przewinęło się ponad 70 osób. Gościliśmy ludzi z okolicznych miejscowości takich jak: Jaszczów, Milejów, Łysołaje, Popławy, Białka, Trawniki ale również z nieco dalszych krain takich jak: Łęczna, Chełm, Lublin, Radom, Rzeszów, Sanok, Łuszczów, Poniatowa a nawet reprezentantki Ukrainy i Taiwanu. Przeróżne osobowości, przewspaniały klimat! By zobaczyć całą, bardzo szczegółową relację kliknij tutaj: CHRISTMAS SQUEEZE V - RELACJA ![]() |
Naniska i Kara na VOGUE z Madlen (NBDS)28 Grudnia 2016r.Na wstępie zrobiłyśmy konkretną rozgrzewkę rąk. Uczyłyśmy się schematów ruchu rąk, czyli jakimi „torami” powinny poruszać się nasze ręce. To nie było proste, jednak po wielu próbach wychodziło całkiem fajnie. Zrobiłyśmy też krótką choreografię, łączącą New Way i Vogue Fem. Dowiedziałyśmy się, jak trudne są elementy stretchingu, rozciągałyśmy się w parach. Okazało się też, że chodzenie jak modelki na wybiegu wcale nie jest takie proste. Większa część kobiet nie umie poprawnie chodzić w butach na obcasach i tego też uczyłyśmy się tylko bez obcasów. Sama technika jak stawiać nogi i jak trzymać całą sylwetkę nie była taka prosta, jak każdej z nas się wydaje. Jednak było to ciekawe. Na końcu miałyśmy dwie integrujące zabawy w parach, które rozluźniły atmosferę. Ciekawy warsztat, ciekawe doświadczenie. ![]() |